wtorek, 6 lutego 2018

Deadline. Zdążyć przed terminem - Tom DeMarco




Nie ukrywam, że z  książką Deadline. Zdążyć przed terminem Toma DeMarco miałam nie lada problem.

Czytałam ją bardzo długo, bo od lipca, gdyż mimo mojej otwartości i chęci do pogłębiania wiedzy oraz prostoty przekazu, poruszany przez nią temat nie był tym, co stanowiłoby centrum moich zainteresowań.

Oto autor od zaplecza pokazuje mechanizmy rządzące pracą zespołu zajmującego się tworzeniem oprogramowania.

Jeśli wydaje Wam się, że świat informatyków, to jedynie świat długowłosych, ulizanych nerdów usadowionych przed ekranami komputerów – koniecznie przeczytajcie. Jak wszędzie, także i w ich świecie królują nie tylko zasady mające związek z logiką, ale także – a może przede wszystkim – absurdy i gonitwa.

Choć nie jest to książka naukowa, lecz sfabularyzowana prezentacja procesu tworzenia sześciu programów komputerowych, napisana językiem prostym, czytelnym dla każdego, nawet niezwiązanego z tematem, dla laika wciąż stanowi wyzwanie – zainteresować było mnie trudno i właściwie dopiero za połową udało mi się w historię wsiąknąć. Później jednak było już z górki, a opowieść o tym, jak Webster Tompkins, manager całego projektu zarządza swoim zespołem programistów podzielonym na osiemnaście podzespołów, z których każdy chce być najlepszy i wygrać wyścig z czasem i terminem właściwie niemożliwym do zrealizowania, stała się intrygująca. Tym bardziej, że jego droga do tego stanowiska do standardowych nie należała, a sam projekt byl rodzajem eksperymentu…

 Deadline to termin, który jednych motywuje, innych dezorganizuje i paraliżuje. Sama książka zaś, szczególnie dzięki umieszczonym na końcu każdego z  rozdziałów fragmentom Dziennika pana Tompkinsa stanowi w  dużej mierze poradnik dla managerów projektów, prezentujący podstawowe reguły oryginalnego podejścia do zarządzania tymiż, ujętetego tutaj jako ciągłe =dostosowywanie się do zmian.

Niewątpliwym atutem opowieści jest jej autentyczność i wierne (na tyle, na ile autor chciał) oddanie rzeczywistości. DeMarco sam jest konsultantem, informatykiem i jednym z twórców inżynierii oprogramowania, a co za tym idzie, osobą kompetentną i doskonale znającą świat, który opisuje.  Tym bardziej, że w swojej branży jest on jednym z najbardziej wpływowych ekspertów.

Jeśli zatem interesuje Was rzeczywistość opisywana przez autora – sięgnijcie koniecznie. Zarządzacie grupą ludzi i nie zawsze wygląda to tak, jak byście chcieli? Deadline z całą pewnością będzie nietuzinkowym spojrzeniem na temat.



2 komentarze: