Swego czasu byłam wielką, wielką fanką książek
popularnonaukowych, których tytuł zaczynał się od ‘Dlaczego…?’ Zaspokajały one
mój głód ciekawostek i wiedzy ogólnej, takiej, której w szkole nie
przekażą, jeśli już to z rzadka i niekoniecznie w zadowalający sposób.
Namiętnie zaopatrywałam się wówczas w tytuły takie jak Dlaczego pingwinom nie zamarzają nogi?, Czy
niedźwiedzie polarne czują się samotne?, Czy jest coś co jada osy?, Dlaczegokaczki nie przymarzają do lodu? i inne.
Były to jednak książki kierowane do czytelnika dorosłego,
brakowało mi czegoś utrzymanego w tym samym tonie dedykowanego dzieciom
(kilka tytułów się znalazło, ale zawsze coś szło nie tak – a to pytania
nieciekawe, a to szata graficzna niezachęcająca) i przy tym dobrej jakości,
czegoś takiego, co przyciągnie uwagę także dorosłych, którzy będą ją swoim
pociechom czytać.
I oto jest! Pięknie wydana, na poziomie, napisana z humorem,
przekazująca tyle, ile trzeba, czasem ciut mniej, po to tylko, by rozbudzić
ciekawość i zachęcić odbiorcę do własnego pogłębiania tematu.
Dlaczego oczy kota
świecą w nocy? Doroty Sumińskiej jest odpowiedzią na dziecięcą
ciekawość świata i niezaspokojone pragnienie wiedzy, które z wiekiem jest
niestety zabijane przez system edukacji. Świetna rzecz, także na prezent.
Nie musimy bać się przekłamań, bo nikt nie zna się na
zwierzakach, będących tematem wiodącym książki, lepiej niż Sumińska – ceniona lekarz
weterynarii i pisarka, która w lekki, przystępny i dowcipny sposób
przekaże wiedzę ze swojej dziedziny, ratując tym samym skórę rodziców, nie raz i
nie dwa zaskakiwanych przez dociekliwe pytania dzieciaków – Dlaczego jamnik
jest taki długi?, Dlaczego rak chodzi do tyłu?, Dlaczego komary gryzą ludzi?,
Dlaczego żaba jest mokra?, Dlaczego kot lubi ryby? I wiele, wiele podobnych.
Książeczka ta jest o tyle wartościowa, że uczy nie tylko małych,
ale też dużych – sama pary rzeczy się dowiedziałam, kilka odświeżyłam, w wielu
się upewniłam.
Gorąco polecam!
ciekawostki, dla dzieci, Dorota Sumińska, duże litery, egzemplarz recenzencki, sekrety świata zwierząt, wiedza, Wydawnictwo Literackie, zwierzęta
Ja ostatnio tez ją przeglądałam, zostawiłam na stoliku, przyszła moja mama i mówi, że chce pożyczyć bo zawsze lubiła takie ciekawostki. Ja na to, że to książka dla dzieci. Ona, że bzdura. I chyba miała racje, bo choć fakty podane są bardzo przystępnie, to sama z ciekawością dociekałam odpowiedzi. Tak, tak nie wszystko jest takie proste, jak się wydaje.
OdpowiedzUsuńPrawda? Mam te same refleksje:)
UsuńMuszę zapisać sobie ten tytuł, bo wygląda na to, że to rzeczywiście ciekawa książka : )
OdpowiedzUsuńSzalenie!
UsuńZapowiada się świetnie, planuję lekturę:)
OdpowiedzUsuńI słusznie, i słusznie;)
Usuń