czwartek, 9 maja 2013

Żegnaj, pulpecie! Kasia Bosacka cudnie chudnie – Katarzyna Bosacka


Tytuł: Żegnaj, pulpecie! Kasia Bosacka cudnie chudnie
Autor: Katarzyna Bosacka
Wydawnictwo: Publicat
Ilość stron: 128
ISBN: 9788324519514




Książek o odchudzaniu naczytałam się w swoim życiu niezliczone ilości. Co jedna to mądrzejsza – diety cud, które zapewnią nam wieczną młodość, wieczną szczupłość, wieczną witalność przejmują władzę nad światem i umysłami rzeszy kobiet. W większości z nich brakuje jednak krztyny racjonalności i poważnego podejścia do tematu. Powtarza się za to schemat: książka ma wabić potencjalnego kupca pięknie brzmiącymi obietnicami i gwarancjami efektów. I tak:  liść sałaty na śniadanie, szklanka wody na obiad, obierek ziemniaczany na kolację i tak przez dwa miesiące. Później wygłodniały i wyniszczony organizm bierze się do prawdziwej obżerki, fundując sobie dodatkowe 10 kg. I tak, zamiast schudnąć – tyjemy; gwarantowanych efektów nie ma, a książka wydaje się wizualizacją pieniędzy wyrzuconych w błoto.
Znasz to?

Jeśli tak, a wciąż jesteś zdeterminowana, by schudnąć i  cenisz sobie zdrowe, sycące, bogate w witaminy, a przy tym – niskokaloryczne jedzenie, zapoznaj się z książką Kasi Bosackiej, która, chyba jak nikt inny w Polsce, jest ambasadorką zdrowej żywności, troski o siebie, a ostatnio także – osobą chcącą schudnąć i robiącą w tym kierunku małe, ale mądre kroki. Pożegnaj się z dietą-cud, która w 5 dni pozwoli Ci zrzucić 30 kilogramów, po to, by za kolejne 5 oddać Ci Twoje 30 plus dodatkowe 10 za wytrwałość. Nastaw się na prawdziwą walkę z wrogiem, pełną poświęceń, samodyscypliny, harówki i bardzo powolnych, choć widocznych efektów. Uzbrój się w cierpliwość, odrzuć marzenia o natychmiastowej zmianie. Nie przytyłaś w tydzień, toteż w tydzień nie schudniesz. Bądź z sobą szczera, weź do ręki ołówek, zaparz sobie herbaty i umów się na wizytę u Bosackiej – podpowie Ci jak wziąć się w garść, będzie z Tobą szczera i na pewno oszczędzi Ci złudzeń i czczych obietnic.
Wszystko to z charakterystycznym dla niej humorem, ciętym językiem, ironią. Mimo pozornej uszczypliwości, jej rady prawdziwie pobudzą Cię do działania, zmuszą do wyrzucenia wysokotłuszczowych dań, cukrów i chemii. Jej wezwanie będzie dla Ciebie inspiracją do wstania z kanapy, uśmiania się nad wszystkimi dietetycznymi mitami i rozpoczęcia powolnej walki z wrogiem. W książce tej znajdziesz przykładowe jadłospisy, fakty i mity o wspomagaczach odchudzania, plusy i minusy każdego typu jedzenia i ogrom motywacji.
Wszystko to wzbogacone zabawnymi, barwnymi ilustracjami, równie mocno zachęcającymi do walki o wymarzoną sylwetkę i samopoczucie.
Chcesz cudnie schudnąć? To Twoja wielka szansa! Polecam serdecznie – Bosacka udowadnia, że nad dietą nie trzeba płakać, a można się uśmiechać i podejść do niej z humorem. Kobiety, bierzcie z niej przykład!
Rewelacyjna pozycja!

5 komentarzy:

  1. Podoba mi się ten tekst o obierku :))

    Rozbrajają mnie zawsze reklamy: 'schudnij X kilo w 14 dni, jedząc zamiast obiadu i kolacji np. płatki fitness'. No ludzie! Wiadomo, że się człowiek odwodni i zasuszy, jak zamiast normalnych posiłków będzie jadł takie coś, albo pił koktajle ;)

    Bardzo lubię Kasię Bosacką i jej programy i reportaże konsumenckie. Robi naprawdę wiele dobrego dla tych, którzy chcieliby zdrowo i mądrze jeść, nie pakując w siebie chemii i pustych kalorii. Gdyby tylko udało mi się zgromadzić odpowiednie pieniądze, chętnie bym jej książkę zakupiła i trzymała na honorowym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale dynamiczna i pełna werwy recenzja! Ty to akurat nie masz z czego chudnąć, ale widzę, że bojowy duch autorki ci się udzielił :-)
    Czuję się zachęcona!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakos nie jestem przekonana do tego cudu.Ale może trzeba sprawdzić?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Kasię Bosacką. Zmieniła ona dużo w moim podejściu do żywności i zakupów. Nie zamierzam się odchudzać, więc raczej na razie nie sięgnę po tę książkę, ale jakby mi kiedyś przybyło parę kilogramów, to dobrze wiedzieć, że ta pozycja jest warta uwagi. Świetna recenzja:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No cóż, proces tycia nie przebiega z dnia na dzień To są nasze zaniedbania sprzed kilku lat, a kobiety chcą w miesiąc uporać się z wszystkimi oponkami. Trzeba już wcześniej zapobiegać temu, co potem staje się małą obsesją.

    OdpowiedzUsuń