Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie po duńsku. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie po duńsku. Pokaż wszystkie posty

piątek, 28 kwietnia 2017

Tam, gdzie żyje się szczęśliwie [Życie po duńsku - Helen Russell]



Rynek wciąż przeżywa duńską falę hygge, zalewającą księgarniane półki. Wszystko wskazuje na to, że od kilku miesięcy wszyscy chcemy być Duńczykami – zakopać się pod kocem z parującym napojem w dłoni, ogrzewać w świetle świec i robić to, co sprawia nam największą przyjemność (czytać).

Jak jednak naprawdę wygląda życie w Danii? Czy przeprowadzka do kraju, w którym płaci się horrendalnie wysokie podatki, a zima zdaje się nigdy nie kończyć naprawdę może ewokować szczęście i samozadowolenie? Odpowiedzi na to pytanie udziela Helen Russell, Brytyjka, która wpadła z deszczu w zaspę – i tym chce się podzielić.

Autorka (przepracowana, zestresowana, boleśnie odczuwająca skutki swojego przemęczenia)  wraz z mężem otrzymującym propozycję pracy u producenta Lego, przeprowadza się na rok do najszczęśliwszego kraju na świecie, by tam, korzystając z dziennikarskich możliwości, zbadać od kuchni tajemnicę mieszkańców Północy i poznać ich receptę na zadowolenie z życia. Z tętniącego życiem Londynu trafia wprost do wiejskiej Jutlandii, a szok towarzyszący zmianie sprawia, że książka jest fantastycznie szczera. Kulturowe różnice, kuriozalne sytuacje pokazujące, jak wiele kwestii nas różni i jak łatwo popełnić faux pas czy zostać posądzonym o działanie na szkodę kraju, to elementy pokazujące, że adaptacja do nowego środowiska wymaga czasu, zaparcia i wsparcia ze strony otaczających osób. I zaufania – to bowiem, jest jednym z  podstawowych czynników sprawiających, że Duńczykom żyje się lepiej.

Książka tym wyróżnia się na tle wszystkich poradnikowych wydań dotyczących hygge, że bez operowania obrazem, kreśli bogate tło społeczno-kulturowo-historyczne, przyglądając się krok po kroku każdemu z ważnych elementów codzienności, całościowo składających się na kompletny obraz życia po duńsku. Jej tekst skrzy się od anegdotek, kipi humorem i daleki jest od pompatycznych omówień. Czyta się go z prawdziwą przyjemnością i rosnącym zainteresowaniem, nawet jeśli wszelkie dotychczas wydane książki poświęcone Danii miało się już okazję wertować. Czy raczej – oglądać.

Russell prowadzi nas wydeptanym przez siebie szlakiem designerskich producentów, w których sprzęty ochoczo się zaopatrzyła; słodkich bułeczek, z których konsumpcją znacząco przesadziła; podejścia do pracy, znacząco różniącego się od polskich standardów; opieki zdrowotnej i sytuacji kobiet w ciąży; zasad wieszania flagi, które poznała, gdy zdążyła się już zbłaźnić przed sąsiadami i narazić na wysoką grzywnę; a także ścieżką relacji rodzinnych pielęgnowanych, gdy za oknem ziąb, mrok i śnieg.

Najlepszą rekomendacją książki jest fakt, że autorka próbując dowiedzieć się, w czym tkwi sekret duńskiego szczęścia, sama zaczęła je odczuwać. Swoim dekalogiem życia po duńsku możliwego do wprowadzenia w każdym realiach, dzieli się na końcu książki – warto go przepisać i według niego postępować. Wzrost zadowolenia z życia gwarantowany.


Polecam. Lekturę, przeprowadzkę, życie po duńsku – co wolicie;) 


Czytaj również:


czwartek, 2 marca 2017

Co przeczytam w marcu?

Źródło

Marzec to jeden z tych miesięcy w roku, kiedy wydanych zostaje mnóstwo fantastycznych książek, po które chciałabym sięgnąć. Wiele z nich zakupię już teraz, by cieszyć się nimi podczas wakacji, są jednak takie, które będę musiała przeczytać natychmiast.

Przedstawiam Wam 5 tytułów na które czekam najmocniej, i których lekturę potraktuję priorytetowo.  Kolejność przypadkowa.



Życie po duńsku. Rok w najszczęśliwszym państwie na świecie - Helen Russell



Szczęście, komfort i poczucie bezpieczeństwa? Hygge!

Duńczycy są najszczęśliwszym narodem na świecie i choć nikt nie odkrył jeszcze tajemnicy ich szczęścia to cały świat próbuje ich naśladować. Brytyjska dziennikarka Helen Russell postanowiła przeprowadzić się na rok do Danii, żeby poznać przepis jej mieszkańców na zadowolenie z życia.
W każdym rozdziale autorka przygląda się innemu elementowi kultury Danii lub jej społeczeństwa. Z poczuciem humoru opowiada o duńskim dizajnie, podejściu do pracy i sposobach spędzania wolnego czasu. Obserwuje też tradycje związane z jedzeniem, religią, wychowywaniem dzieci czy opieką zdrowotną. „Życie po duńsku” pokazuje, co w najmniejszym z państw skandynawskich się sprawdza, czego nie warto naśladować i co zrobić, żeby wprowadzić elementy duńskiego życia do naszej codzienności.

Przeprowadzka do wiejskiej Jutlandii uświadomiła Russell, że Dania ma do zaoferowania o wiele więcej niż długie zimy, wędzone śledzie, klocki Lego i słodkie bułki. Próbując zrozumieć poczucie szczęścia u Duńczyków, dziennikarka sama poczuła się szczęśliwa. Na końcu książki przekazuje 10 porad dotyczących tego, jak żyć do duńsku, przez co dzieli się tym szczęściem z Czytelnikami.


Wiosna - Karl Ove Knauskard 

Po jesiennej nostalgii i zimowym oczekiwaniu w życiu Karla Ovego Knausgarda rozkwita szczęście. Oto jego czwarte dziecko, córka, z myślą o której stworzył cykl "Cztery pory roku", ma już trzy miesiące. Czterdziestosześcioletni ojciec odczuwa jednak ulotność tych chwil i — by ocalić je od zapomnienia — wykorzystuje swój talent...

„Nie wiem, jak potoczy się Twoje życie, nie wiem, co będzie z nami, ale wiem, jak teraz wygląda Twoje życie i jak nam się obecnie wiedzie, a ponieważ nic z tego nie zapamiętasz, żadnego, nawet najmniejszego szczegółu, opowiem Ci o pierwszej wiośnie, którą spędziliśmy ra­zem”.

Trzecia część jest wyjątkową powieścią, zdecydowanie wyróżniająca się na tle cyklu. Wiosna to jeden dzień z życia ojca i córki, podczas którego, pomiędzy wschodem a zachodem słońca, Karl Ove w typowy dla siebie i nieoczywisty sposób daje upust swojej miłości do dziecka i świata.


I cóż, że o Szwecji - Natalia Kołaczek


Co to jest „syndrom Bullerbyn”? Jak dogadać się z małomównym Szwedem? Czego potrzebuje do szczęścia przeciętny mieszkaniec kraju, w którym, jak mawiają złośliwcy, lato trwa jeden dzień? Czy to prawda, że król Karol XVI Gustaw w trosce o środowisko naturalne zakaże swoim krajanom używania wanien? Jak w praktyce wygląda słynne szwedzkie równouprawnienie?Autorka odpowiada na te pytania, oprowadzając czytelnika po galerii utopijnych portretów jednego z najszczęśliwszych narodów Europy, w otoczeniu stereotypowych łatek i etykiet przypisywanych Szwedom, jak również pośród krytycznych przedstawień w krzywym zwierciadle. Wszystko po to, żeby lepiej poznać Szwecję i jej mieszkańców. Czy dzieli nas coś więcej niż Bałtyk?


Księga morza - Morten A. Strøksnes



Przez fiordy na otwarte morze. Bestseller z Norwegii o przyrodzie, która nie przestaje nas zachwycać i stawiać przed nami wyzwania oraz drzemiącej w nas tęsknocie za wielką przygodą.

Śmiała wyprawa, szaleńczy pomysł, wielkie wyzwanie, groźny żywioł i piękna natura. Dwójka przyjaciół – Morten i Hugo – pakuje sprzęt, wsiada do małego pontonu i wyrusza w misję, która ciągnąć się będzie przez cały rok, w tempie zmieniających się pór roku. Jaka to misja?

W głębinach morskich w pobliżu Archipelagu Lofoty, uznawanego za jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie, żyje wielki rekin polarny. Dorasta do 8 metrów długości, waży ponad tonę i dożywa pięciuset lat. Jego mięso zawiera toksyny, przyprawiające ludzi o halucynacje. Morten i Hugo postanawiają na niego zapolować.

Zarzucając przynęty, walcząc ze sztormem, mijając mielizny i szkiery, rozmawiają o życiu, polowaniu, ucieczce od cywilizacji i morzu – jego tajemnicach, niezwykłości, istotach zamieszkujących głębiny. I owszem, nie stronią też od alkoholu.

Ten arcyciekawy reportaż o morzu, pełen odniesień do historii, literatury, sztuki, mitologii, ekologii czy życiowych mądrości prostych rybaków jest zarazem książką, która pozwala nam uciec na chwilę od cywilizacji i zaspokoić dziecięce marzenie o wielkiej przygodzie. Jej literackie wartości doceniono, przyznając autorowi Nagrodę Bragego i Nagrodę Krytyków.

Bóg w wielkim mieście - Katarzyna Olubińska

    Była jedną z wielu młodych, ambitnych dziewczyn, które zjeżdżają z całej Polski do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Konsekwentnie realizowała plan na idealne życie. Praca kilkanaście godzin na dobę, perfekcja w każdym calu, błyskotki wielkiego miasta. Tylko dlaczego to wszystko nie dawało jej szczęścia?

    W końcu, wycieńczona pustką swojego życia, zawołała: "Ratuj!". On zareagował od razu, jakby tylko czekał na ten krzyk. Przyszedł w łagodnym powiewie.
    On - Bóg, który odpowiada na nasze wołania.

    Ona - Katarzyna Olubińska, dziennikarka programu Dzień Dobry TVN. Autorka bloga "Bóg w wielkim mieście". Opowiada o swojej drodze do Boga, pięknie małych gestów, celebracji życia. Rozmawia z gwiazdami pierwszego formatu o sprawach, wobec których wszyscy jesteśmy równi: o miłości, przyjaźni, strachu, cierpieniu, śmierci, rodzinie, karierze, marzeniach, szczęściu. Co się zmienia, gdy najważniejsze wydarzenia życia przeżywa się razem z Bogiem?
    W wielkim mieście muzyków - Krzysztof Antkowiak, Marika
    W wielkim mieście mediów - Agnieszka Cegielska, Anna Kalczyńska-Maciejowska, Krzysztof Skórzyński
    W wielkim mieście kucharzy - Wojciech Modest Amaro
    W wielkim mieście aktorów - Sebastian Fabijański, Iza Miko, Maciej Musiał, Kamila i Tomasz Schuchardt, Krystian Wieczorek, Ida Nowakowska
    W wielkim mieście sportowców - Marcin Gortat

    Zmysłowa opowieść o Duchu z wielkim miastem tętniącym w tle. Bliskie rozmowy o sprawach najważniejszych.


    A Wy na co najbardziej czekacie?:)