poniedziałek, 6 maja 2019

Neurokomiks - dr Matteo Farinella, dr Hanna Roš




Czy o mózgu wciąż można opowiadać zajmująco? Czy da się czytelnika dosłownie włożyć w czyjąś głowę, by ten mógł zrozumieć mechanizmy jego działania, nie popadając przy tym ani w infantylność. ani z nadmierne epatowanie fachowym (a co za tym idzie - niezrozumiałym), słownictwem?

Jak udowadniają dr Matteo Farinella i dr Hanna Roš - można.  Wystarczy tylko ubrać swą opowieść w komiks, a wszystko stanie się możliwe i - co najistotniejsze - przystępne. 

Bohater opowieści snutej przez autorów, za sprawą magicznego przyciągania zostaje wciągnięty w czyją głowę. Tam zaś natyka się na szereg zadziwiających miejsc i postaci. Miejsce przypominające mu gęsty las jawi się początkowo jako przestrzeń niebezpieczna, taka, z której jak najprędzej należy się wydostać. Próbując tego dokonać, mężczyzna przemierza kilka miejsc ujętych w kolejne rozdziały, spotykając przy tym znanych uczonych zajmujących się badaniami nad mózgiem i prezentujących mu swoje teorie. Bohater  przemierza gąszcz neuronów, zamknięty zostaje we wnętrzu komórki, pochłonięty zostaje przez synapsę, by zgłębić mechanizmy jej działania, a wszystko to po to, by oddać hołd nauce i przemierzyć meandry ludzkiej pamięci i wyobraźni.

Świetnie rozrysowana historia zachęca czytelnika do wejścia w ten na pozór niebezpieczny i - jak wiemy - wciąż w wielu obszarach niezbadany teren. Czarno-białe ilustracje nadają całości klimatu, podkreślając trudności, jakie napotykamy w swych próbach zgłębienia tajników ludzkiego umysłu. Zagubiony bohater przemierza tereny jawiące się jako świat horroru z przyszłości, pełnego dziwnych kształtów i połączeń, które objaśnić mogą mu jedynie napotkani naukowcy, sami nie do końca znający odpowiedzi na wszelkie pytania, jednak posiadający niesamowity instynkt i chęć zgłębiania tematu, tak szalenie interesującego.

Polecam ogromnie - zarówno jeśli sami chcecie poznać mechanizmy działania mózgu przedstawione w sposób przystępny, jak i wówczas, gdy pragniecie przekonać kogoś do czytania - komiks sprawdzi się kapitalnie, tym bardziej, że jego niepowtarzalny klimat nie pozwala się od siebie oderwać, pokazując jak wielką moc posiada połączenie słowa i obrazu. 



0 komentarze:

Prześlij komentarz