poniedziałek, 20 maja 2019

Historia filozofii po góralsku - Józef Tischner



Na pocątku wsędy byli górole, a dopiero potem porobiyli się Turcy i Zydzi. Górole byli tyz piyrsymi „filozofami”. „Filozof” to jest pedziane po grecku. Znacy telo co: „mędrol”. A to jest pedziane po grecku dlo niepoznaki. Niby, po co mo fto wiedzieć, jak było na pocątku? Ale Grecy to nie byli Grecy, ino górole, co udawali greka. Bo na pocątku nie było Greków, ino wsędy byli górole.[1]

Historia filozofii po góralsku jest już klasykiem. Klasykiem, o którym każdy słyszał, ale nie każdy jeszcze miał okazję czytać (ja). Nowe wydania spod szyldu Wydawnictwa Znak są zaś tak zachęcające graficznie, że nie sposób im się dłużej opierać.

Był Alfabet duszy i ciała, był Krótki przewodnik po życiu, jest i czas na Historię... . 

Wyżej wymienione teksty znacząco różnią się od tego, który chcę polecić Wam dziś. Tamte pisane były tonem poważnym, miejscami wręcz podniosłym, tutaj zaś na pierwszy plan wysuwa się humor. Nie dziwi więc, że właśnie ta książka stała się prawdziwym bestsellerem, inspiracją do tworzenia spektakli teatralnych (chociażby ten wystawiany w Teatrze Rozrywki) i ... myślenia. 

Nienaśladowczy, nowatorski sposób mówienia o tym, co w życiu ważne. Tischner filozofię ubrał w gawędy, a role znanych greckich myślicieli podjęli mieszkańcy Podhala, którzy gwarą zapoznają czytelnika nie tylko z historią filozofii i etapami jej kształtowania się oraz głównymi nurtami, ale też z językiem mieszkańców Tatr. Mimo że spisana wcale nie oficjalną polszczyzną, to jednak zrozumiała dla wszystkich książka, stała się świadectwem erudycji ks. Tischnera i jego zdolności do takiego władania słowem, by przyciągnąć uwagę czytelnika. Przyciągnąć i zatrzymać ją na dłużej, prowokując do myślenia, ale i uśmiechu. Bo któż nie zaśmieje się, gdy pozna prawdziwe dane osobowe Talesa z Miletu? Wszak ten myśliciel to nie kto inny, jak Stasek z Nędzy. A Arystoteles? Li przykrywka dla Tadka Pudzisza, podobnie jak Platon to ksywka Władka Trebuni-Tutka. Wiedzieliście o tym, że myśliciele greccy, to tak naprawdę filozofowie górscy? Ktoś ewidentnie się pomylił w przekazach :)

Polecam ogromnie - najpierw lekturę i namysł nad nią, później zaś spektakl. Wówczas Wasze zetknięcie się z tematem stanie się kompletne.


[1] Historia filozofii po góralsku, ks. Józef Tischner, Kraków 2018, s. 5.


0 komentarze:

Prześlij komentarz