Wróżka Amelka to prawdziwa
mistrzyni w swoim fachu. Jako detektyw, odznacza się niebywałą odwagą,
przydatną podczas kolejnych poszukiwań i niesieniu pomocy.
Jak jednak jej umiejętności
zostają wykorzystane po zgaszeniu światła, gdy z mroku wyłonią się wszystkie
nocne strachy?
Amelka stała się właśnie
posiadaczką własnego domku na kółkach. Pierwszej nocy towarzyszyć ma jej Gucio,
pomagający jej uporać się ze zjedzeniem wszystkim smakołyków pozostawionych
przez mamę. Przyjaciel przyniósł ze sobą straszną książkę o wiedźmie z brodawką
na twarzy, którą na krótko po przybyciu zaczął odczytywać na głos. Jego
recytację przerwała mała wróżka, przestraszona odgłosem kroków dochodzących
sprzed domu. Nieustraszony Gucio postanawia zlokalizować źródło hałasu, jednak
szybko się okazuje, że to nie jedyne dziwne dźwięki dochodzącego tego dnia z
domku na kółkach…
Ta krótka opowieść to historia o
odwadze i tym, co niesie ze sobą noc. Autorzy snując tę ciekawą narrację,
starali się oswoić nocne strachy, poprzez ich wizualizację. Amelka i Gucio
stają oko w oko z najczęstszymi źródłami lęków dzieci, które zmuszone są
zasypiać przy zgaszonym świetle. Wspólnymi siłami próbują oni pokonać i
okiełznać strach, któremu mimowolnie się poddają.
Historia ta ujmuje swoją prostotą
i ciepłem. Ukazuje dwoje dzieci, zmagających się z własnymi obawami i
przekazuje znaną prawdę, że gdy tylko zaczynamy się bać, wystarczy włączyć
nocną lampkę, by przegonić wszelkie potencjalne niebezpieczeństwa.
Książeczka ta to dobry pomysł na
prezent zarówno dla fanów przygód Amelki, jak i – przede wszystkim – dzieci
zmagających się strachem przez nocą i towarzyszącym jej koszmarom. Bohaterowie
nauczą ich jak radzić sobie z lękiem, a także pokażą, że tak naprawdę nie ma
powodów do obaw, bo naszym jedynym nocnym wrogiem jest wyobraźnia, strojącą
sobie z nas żarty.
Piękne, bogate ilustracje,
charakterystyczne dla całej serii przygód Amelki, to jedynie dobitne
podkreślenie jasności, przekreślenie mroku i doskonałe uzupełnienie opowieści.
Skrzące się kolorami stronice pozwolą zapomnieć o strachu i zaspokoją wszelkie
estetyczne potrzeby dziecka, czyniąc jego zasypianie o wiele przyjemniejszym. A
wyobraźnia na pewno podsunie o wiele piękniejsze, senne obrazyJ
Polecam gorąco!
0 komentarze:
Prześlij komentarz