Wróżka Amelka i jej prawa ręka –
Gucio, zostali wezwani do poważnego zadania.
Przebywając w ogrodzie, Szymek i
Misiak zauważyli, że przemieszczające się obok nich ślimaki, pozbawione są
skorupek. Jako że padał deszcz, a chłopczyk ze swoim towarzyszem bardzo
zamartwiali się o los spotkanych zwierząt, postanowili wezwać wróżkę. Miała ona
dociec co stało się ze ślimaczymi skorupkami: czy zostały zniszczone? Czy ktoś
je skradł?
Amelka, dzięki swoim
umiejętnościom rozwiązywania zagadek i odnajdywania śladów, szybko znalazła
rozwiązanie. Wystarczyło kilka poszlak, troszkę rozumowania i szczypta magii, a
wszystkie problemy zostały rozwiązane.
Książka dla dzieci złaknionych
przygód, może być pierwszym impulsem do późniejszej fascynacji powieściami
detektywistycznymi, przy których nadrzędną umiejętnością, staje się – wbrew
obiegowym opiniom o nudzie gatunkowej i bezwartościowości tego typu książek –
umiejętność logicznego myślenia i łącznia faktów.
Amelka może rozbudzić późniejszą
pasję, będąc bohaterką dobrą, na miarę dziecięcych wyobrażeń, a przy tym
zmyślnie podążającą za odnalezionymi poszlakami. Jej przygodom towarzyszy
wierny kompan Gucio, zajmujący się badaniem materiału dowodowego w
laboratorium, stanowiącym miniaturową wersję tych znanych z seriali, takich jak
CSI.
Świetna zabawa, idealna dla
najmłodszych, wszędzie wietrzących tajemnice i namiętnie je rozwiązujących.
Polecam! Wróżka Amelka z całą
pewnością przyjmie ich do swojej detektywistycznej drużyny, zapewniając
emocjonujące przygody.
To książka, która subtelnie, niby
mimochodem wtrąca wartości dydaktyczne, podkreśla wartość przyjaźni i dobroci,
którą kierują się głowni bohaterowie, zawsze za cel nadrzędny stawiający sobie
niesienie pomocy potrzebującym: czy to ślimakom, czy człowiekowi.
Warstwa plastyczna książki jest
dopracowana w najmniejszym szczególe. Ilustracje są barwne, utrzymane głównie w
żywych, intensywnych, rześkich kolorach, budując u dziecka poczucie
bezpieczeństwa i swojskości. Badając przestrzenie ogrodu, poprzez dobór
kolorystyki, sam ma wrażenie przebywa w nim. Postaci mają delikatne rysy i
uśmiechnięte twarze, przez co wzbudza w czytelniku radość i zadowolenie.
Ta mikropowieść kierowana jest do
najmłodszych i oferuje im ciepło oraz gwarancję dobrze wykorzystanego czasu.
Oprócz rozrywki, dostarczy wiele prawd moralnych, które z pewnością zakiełkują
w przyszłości, przynosząc pożądane efekty. Ponadto uczy spostrzegawczości i
łączenia faktów w spójną całość. Prawdziwa gratka dla przyszłych detektywów;)
Lektura tej książeczki to
prawdziwa przyjemność. Jako że nie jest ona długa, dziecko nie zdąży się
znudzić, lecz szybko, wraz z bohaterami, dotrze do rozwiązania.
Zapraszam do świata Amelki i Gucia!
4+, detektyw, dochodzenie, dzieci, Papilon, pomoc, przedszkole, przygoda, przyjaźń, Pulicat, Sztukater, śledztwo, ślimak, wróżka
Nie znam jeszcze serii o Amelce,ale widzę że zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńMoja siostrzenica ma na imię Amelka, będzie to dla niej na pewno wspaniały prezent na gwiazdkę ! :)
OdpowiedzUsuń