Anioł, to według definicji słownikowej byt duchowy, który na różne sposoby służy Bogu oraz ludziom. Wiara w osobistych stróżów występuje w bardzo wielu religiach, nie jest to li jedynie wymysł chrześcijan.
Na temat anielskich wysłanników Bożych powstało wiele książek, zarówno fantastycznych, jak i naukowych. Przyznaję jednak, że tak wspaniałej książki wykorzystującej motyw anioła do tej pory nie czytałam.
Grzegorz Sokołowski posłużył się dość popularną formą, a mianowicie nadaniem książce formy epistolarnej, po to by przekazać uniwersalne wartości i skłonić czytelnika do zastanowienia.
Listy znajdujące się w książce, to osobista korespondencja z Aniołem Stróżem.
W tych wymianach myślowych poruszane są bardzo ważne tematy, dotykające nas każdego dnia. Autor listów rozmyśla między innymi nad śmiercią, miłością, bezinteresowną przyjaźnią. Podsuwa czytelnikowi przepis na zdrowie duszy i ciała, posługuje się motywami wanitatywnymi, by podkreślić wartość życia.
Podejmuje próbę przeniesienia „usług anielskich” na realia współczesne [reklama, rekrutacja nowych osób do nieba]. W sposób zabawny celnie podsumowuje stany polskich plaż.
Autor posługuje się finezyjnym językiem, stosuje przepiękne metafory, niezwykle poetycko opisuje wybrane przez siebie zagadnienia. Najbardziej urzekły mnie listy o odejściach oraz zapachu duszy.
Książka składania do refleksji, zatrzymania się nad swoim życiem Jest próbą odpowiedzi na pytania egzystencjalne oraz prowokacją do zastanowienia się nad miejscem i rolą Anioła Stróża w moim życiu.
Wreszcie, jest książką uniwersalną. Nie posiada jedynego właściwego odbiorcy, kierowana jest do każdego, w każdej sytuacji życiowej, w każdym nastroju. Z czystego serca polecam ją każdemu, zwłaszcza osobom poszukującym wzruszeń, pięknych, wyszukanych metafor, prostych przykładów z życia.
Osobom, które poszukują czegoś naprawdę pięknego. Bo piękno to słowo, które opisuje tę pozycję najlepiej.
Osobom, które poszukują czegoś naprawdę pięknego. Bo piękno to słowo, które opisuje tę pozycję najlepiej.
Finalnie, zaimponowała mi jej niezwykła poprawność ortograficzna, interpunkcyjna oraz gramatyczna listów. Rzadko, naprawdę rzadko zdarza się tak idealny zapis, a uwierzcie mi- wiem co mówię, bo jestem na tym punkcie szczególnie wyczulona.
To wszystko, doskonałość w każdym aspekcie, stanowi o niezwykłej wartości tej pozycji.
POLECAM! Perełka na polskim rynku.
„Każdy człowiek jest flakonikiem z zapachem swej duszy”
6/6
- ISBN 978-83-61989-46-2
- EAN 9788361989462
- Format 130x200
- Stron 280
- Rok wydania 2011
- Wydanie I
- Oprawa broszurowa
z chęcią przeczytam, zapraszam do mnie...także książki
OdpowiedzUsuńScathach, ale narobiłaś mi apetytu na tę książkę:)). Jak uda mi się ją kupić lub wypożyczyć, to z pewnością przeczytam:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Scathach: nie pożałujesz wydanych pieniędzy, gwarantuję!:)
OdpowiedzUsuńDemismo- :))
Wiesz, ja na początku też tak miałam, ale przy drugim rozdziale się wciągnęłam- mimo, że temat hakerów w ogóle mnie nie interesował i wolę całkiem inny typ powieści... :)
OdpowiedzUsuńpandorcia: w takim razie będę musiała się przemóc;d
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo bardzo ciekawie więc muszę ją jakoś zdobyć :D
OdpowiedzUsuńdm1994: polecam, polecam, polecam!
OdpowiedzUsuńLubię wszystko co związane z Aniołami, więc też chętnie sięgnę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBibliofilka: nie pożałujesz:)
OdpowiedzUsuńzachwycona opisem postaram się do niej dotrzeć, zwłaszcza po wynotowanym przez Ciebie cytacie... cóż cudny!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać :) Ostatnio panią bibliotekarkę w szkole namówiłam na dwie książki z wydawnictwa ;) Mam takie dziwne pytanie, po drugą książkę do wydawnictwa Esprit zgłosiłaś się czy oni Ci ją przysłali?: )pozdrawiam
OdpowiedzUsuńostatnimi czasy polubiłam anielska literaturę więc z czasem sięgnę pewnie i po Listy.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czeka na swą kolej do zrecenzowania, bo została już przeczytana :). Świetna, wspaniała pozycja. Zgadzam się z Tobą - perełka na polskim rynku!
OdpowiedzUsuńCaroline Ratliff: cieszę się, że mamy podobne zdanie;))
OdpowiedzUsuńVaria: warto, zdecydowanie!
Domi: ;))) sama się zgłosiłam, aczkolwiek to oni wybrali co poślą.
Kaś: W środku jest zdecydowanie więcej takich magicznych zdań;)
Bardzo zachęcające!!! Nie oprę się chyba ;)
OdpowiedzUsuńTakie dobrze napisane perełki warto czytać. Mne interesuje przede wszystkim ze względu na anielską tematykę. Mam słabość na punkcie aniołów. Taką książkę chętnie widziałabym na półce.
OdpowiedzUsuńAneta: Ja nie potrafię sobie już wyobrazić, żeby jej w mojej biblioteczce nie było:)
OdpowiedzUsuńBalianna: Oj nie, nie warto się opierać!
OdpowiedzUsuńWidzę, że się skusiłaś ;)
OdpowiedzUsuńNo ale jak widać, nie żałujesz z czego bardzo się ciesze. Pan Sokołowski naprawdę odwalił kawał dobrej roboty ;)
Bujaczek: nie mogłam się jej oprzeć;))
OdpowiedzUsuń