15 września 2017r. na całym świecie obchodzony był Międzynarodowy Dzień Kropki inspirowany książką Kropka Petera H. Reynoldsa, wydaną w Polsce na dwa dni przed tegorocznymi obchodami nakładem wydawnictwa Mamania.
Opowieść jest krótka, oszczędna w słowa, jednak szalenie inspirująca - oto Vashti na lekcji plastyki nie potrafi wykrzesać z siebie ani jednego pomysłu. Za namową i zachętą nauczycielki, stawia na kartce kropkę - tę jedną, która niczym lawina uwolni twórczą ekspresję dziewczynki i udowodni jej, że w każdym człowieku drzemie nieodkryty jeszcze talent, który trzeba wydobyć, i o który należy zadbać.
Bohaterka dowiaduje się, że kropka jest jedynie początkiem opowieści...
Kropka dzięki swej prostocie i genialności, stała się inspiracją dla milionów nauczycieli i bibliotekarzy, pragnących w swoich podopiecznych obudzić pokłady kreatywności i nieszablonowego, nieskrępowanego niczym myślenia.
Do czasu, gdy książka nie była w Polsce dostępna, historię dziewczynki można było poznać za pomocą filmiku:
Jeśli chcecie dołączyć do wydarzenia w przyszłym roku, gorąco zachęcam do śledzenia strony http://www.thedotclub.org/dotday/, na której zgromadzony jest szereg pomocnych materiałów. Niezwykle inspirująca jest również polska strona: http://kropka-dot.blogspot.com.
W tym roku także i ja miałam możliwość dołączyć do celebracji tego wyjątkowego dnia. Moi uczniowie (klasy IV i VI) przyszli do szkoły wystrojeni w kropki (bluzki, broszki, spódnice, rajstopy, ozdoby do włosów, przyklejone papierowe kropki) po to, by każdy wiedział, jaki dzień jest dziś obchodzony. Na lekcji otrzymali oni ode mnie kartki, na których w różnych miejscach znajdowały się kropki Vashti - wielobarwne i o różnych wymiarach. Zadaniem dzieci było stworzenie historii, której punktem wyjścia byłaby właśnie kropka - początkowo dorysowywali świat, którego była ona częścią, później zaś pisali opowiadania, będące prawdziwym hołdem dla dziecięcej wyobraźni.
W tym roku także i ja miałam możliwość dołączyć do celebracji tego wyjątkowego dnia. Moi uczniowie (klasy IV i VI) przyszli do szkoły wystrojeni w kropki (bluzki, broszki, spódnice, rajstopy, ozdoby do włosów, przyklejone papierowe kropki) po to, by każdy wiedział, jaki dzień jest dziś obchodzony. Na lekcji otrzymali oni ode mnie kartki, na których w różnych miejscach znajdowały się kropki Vashti - wielobarwne i o różnych wymiarach. Zadaniem dzieci było stworzenie historii, której punktem wyjścia byłaby właśnie kropka - początkowo dorysowywali świat, którego była ona częścią, później zaś pisali opowiadania, będące prawdziwym hołdem dla dziecięcej wyobraźni.
W starszych klasach rozmawialiśmy także o związkach frazeologicznych, których elementem byłaby własnie 'kropka'.
Prace były kapitalne, uczniowie zostali zaś nagrodzeni specjalnie wygenerowanym dyplomem z podziękowaniami samego Autora Kropki.
Historia Vashti spodobała im się na tyle, że wielu z nich pobiegło prosto do księgarni, by w swoim księgozbiorze mieć opowieść inspirującą ich do działania. Mimo że początkowo zadanie wydawało się trudne, okazało się fantastyczną zabawą.
Zachęcam Was do lektury książki i podjęcia podobnych działań wraz ze swoimi dziećmi. Gwarantuję, że zaskoczą Was swoimi pomysłami!
blog, Kropka, książka, lekcje, Mamania, Międzynarodowy Dzień Kropki, opinia, Peter H. Reynolds, recenzja
0 komentarze:
Prześlij komentarz