Kuchnia roślinna nigdy mnie na dłuższą metę nie
przekonywała, jednak za sprawą Jadłonomii Marty Dymek skłonna jestem zrewidować swoje poglądy i do
swojego jadłospisu wprowadzić znacznie więcej jej elementów.
Autorka Kulinarnego Bloga Roku
2013 miała szczęście do kapitalnego wydania swojej książki – już sama warstwa
graficzna przyciąga wzrok i udowadnia, że warzywa i owoce wcale nie są nudne, a
wręcz przeciwnie – mienią się na stole feerią barw i kuszą bogactwem aromatów.
Publikacja zawiera 100 przepisów
na dania wegańskie, wśród których znajdziemy śniadania, obiady, kolacje i
desery. Kto by pomyślał, że z buraka można zrobić smaczne ciasto
(czekoladowe!), a dynia może nabrać takiej pikanterii. Dzięki Dymek słodka
kalarepa zupełnie zmieniła swoje walory smakowe, a burgery nigdy więcej nie
będą nudne – po co komu wołowina, skoro są buraki, kasza jaglana i cudownie
aromatyczne dodatki? Do tej pory na hasło „pierogi”, dodawałam „mięso”, które
teraz ustępuje miejsca soczewicy, do niedawna zupełnie dla mnie niejadalnej.
Nigdy nie ukrywałam, że bez mięsa
nie ma dla mnie obiadu, teraz jednak widzę, że porządnie najeść można się także
niepozornymi liśćmi, bulwami i nasionami.
Bardzo cieszę się, że Wydawnictwo
Dwie Siostry zdecydowało się na wypuszczenie na rynek poręcznego wydania
publikacji – korzysta się z niej dużo łatwiej, co dla mnie stanowi
niewątpliwą zaletę. Zamiast funkcji albumowej (jaką prędzej czy później
przyjmują u mnie książki kucharskie formatu A4) i ozdobnikowej, pełni ona
bowiem rolę pełnoprawnego uczestnika kuchennych zabiegów.
Polecam. Jest pysznie i kolorowo.
blog, blog książkowy, Jadłonomia. Kuchnia roślinna, jarosz, ksiązka, kuchnia, Kulinarny Blog Roku 2013, Marta Dymek, opinia, przepisy, recenzja, wege
Tak ciekawie piszesz, że muszę koniecznie zajrzeć do tej książki. Może wreszcie przekonam się do dań wegańskich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. i zapraszam do mnie :)
Kasia
http://misskatherinesblog.blogspot.com
IG @misskatherinesblog (https://www.instagram.com/misskatherinesblog/)