Nie jesteś sobą to historia, która niejednemu mogłaby wycisnąć łzy z oczu.
Mogłaby, choć raczej tego nie zrobi. Utrzymana w słonecznej tonacji
okładka wcale nie zapowiada miejscami przytłaczającej treści.
Oto trzydziestosześcioletnia
Kate, bizneswoman, która doskonale spełniała się w kuchni, otoczona
niegdyś wianuszkiem przyjaciół i znajomych, cierpi na stwardnienie zanikowe
boczne. Choroba postępuje wyjątkowo szybko, w mgnieniu oka przykuwając
kobietę do wózka inwalidzkiego. Opiekę sprawuje nad nią mąż, jednak, by
prowadzić w miarę normalne życie, potrzebna jest mu pomoc.
Zatrudnia Bec –
młodą dziewczynę uwikłaną w romans z żonatym mężczyzną, swoim
wykładowcą.
Bohaterka ma pomagać kobiecie
podczas wakacji w podstawowych kwestiach – musi ją umalować, uczesać,
wypełnić domowe obowiązki.
Szybko jednak okazuje się, że
życie Kate jest jeszcze bardziej skomplikowane – jej mąż nie radzi sobie z chorobą
żony i po serii zdrad postanawia ją opuścić, zostawiając kobietę samą sobie.
Bec widząc tragedię kobiety,
którą się opiekuje, zacznie zadawać sobie trudne pytania o sens własnego życia.
Michelle Wildgen utkała powieść
afirmującą życie, która daleka jest od ckliwości. Mimo że podejmuje ona ważki
temat i napisana jest sprawnie, miałam wielką trudność z dostatecznym
zaangażowaniem emocjonalnym – wydaje się, że w warstwie językowej zabrakło
czegoś, co stanowiłoby rusztowanie powieści, pozwalało na głębokie przeżywanie
historii, połączone z eksplozją uczuć. Nie jest ona tak dobra, jak się
spodziewałam. Odnoszę wręcz wrażenie, że w przypadku tej historii, film z
Hilary Swank w roli głównej, może mieć zdecydowanie większą moc rażenia.
To, co tutaj zostało niedopowiedziane i niedopracowane, prawdopodobnie doskonale
wybrzmi w języku filmowym.
Zbyt wiele opisów codziennych
czynności, zbyt mało głębi.
___________________
___________________
Czytałeś/widziałeś ekranizację "Nie jesteś sobą"?
Bohaterka powieści przegrała walkę ze stwardenieniem zanikowym bocznym, jednak jest jeden Polak, który za punkt honoru postawił sobie wygraną.
Jeszcze kilka dni możecie go wesprzeć:
Jeszcze kilka dni możecie go wesprzeć:
Hilary Swank, książka, książka na podstawie której powstał film, Michelle Wildgen, Nie jesteś sobą, opinia o książce, recenzja książki, SLA, stwardnienie zanikowe boczne, Wydawnictwo Marginesy
0 komentarze:
Prześlij komentarz