sobota, 17 października 2015

Zwrotki dla Dorotki. Arcyksiążę fiołków - Jan Sztaudynger



                                   
Szukacie wierszy dla dzieci spisanych ręką mistrza? Mało tego! Mistrza, który starał się w dwójnasób, bo tworzył je dla członka swojej rodziny?

Oto Zwrotki dla Dorotki. Arcyksiążę fiołków Jana Sztaudyngera. Specjalista od fraszek, legenda polskiej literatury postanawia bawić nie dorosłych, lecz dzieci i czyni to – trzeba przyznać – z wielką klasą, swadą i fantazją.





O dróżkach, lasach, wielkim błękicie, obłoczkach, wiośnie, pieskach, naturze, z którą bohaterka wierszy jest za pan brat. Kolorowo w niej od zwierząt, kwiatów i drzew, pastelowe barwy wyzierają zarówno z bogatych ilustracji jak i z samych utworów – można posmakować wszystkiego, o czym Szatudynger pisze, wyobrazić sobie każdy detal i z wesołą miną gnać razem z dziewczynką będącą główną uczestniczką wydarzeń. 
Rymy pomagają w zachowaniu rytmu lektury, a ich obecność sprawia, że książeczkę czyta się z wielkim zapałem i entuzjazmem


Ilustracje Jony Jung perfekcyjnie współgrają z wierszykami – są dodatkowym walorem, pieszczotą dla oczu i zachętą dla dziecka, by z książką tą spędzało swój wolny czas. To one są pierwszym czynnikiem, który sprawi, że wyciągniemy rękę po tę publikacje, to one w pierwszej kolejności zwrócą i zatrzymają uwagę dziecka. Piękne, barwne, cieszące oko, a przy tym humorystyczne jak same utwory, które mają przyozdabiać.

Cudowne współbrzmienie, do polecenia każdemu rodzicowi i dziecku.




3 komentarze:

  1. Właśnie w tym tygodniu dotarły do mnie te wierszyki - oprawa graficzna zachwyca. Treść już niedługo będę sprawdzała, czytając lokatorowi w moim brzuchu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście ilustracje zwracają uwagę, nawet naj najmłodszych czytelników ;) A rymy, choć niebanalne to wpadają w ucho. Też mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ja lubię takie pięknie wydane książki. :-)

    OdpowiedzUsuń