poniedziałek, 19 października 2015

Ocalenie Callie i Kaydena - Jessica Sorensen



Po trudnych doświadczeniach części pierwszej, Callie i Kaydena czekają kolejna zmagania – nie tylko ze sobą, ze swoimi uczuciami, ale także z otoczeniem. Po bójce z Calebem i pobiciu przez ojca nastolatek w ciężkim stanie trafia do szpitala. Po mozolnym dochodzeniu do zdrowia, na  życzenie matki przeniesiony zostaje do placówki gwarantującej specjalistyczną opiekę psychiatryczną, a środowisko obiega wieść o jego nieudanej próbie samobójczej. Lekarze nie pozwalają Callie na odwiedzenie Kaydena, zatem dziewczyna musi  samotnie zmagać się z kolejnym koszmarem – wyrytym w pamięci obrazem ukochanego leżącego w kałuży własnej krwi. 

Mimo wielu przeciwności, młodych wciąż ciągnie jednak ku siebie i zdaje się, że żadna przeciwność losu nie jest w stanie stanąć im na drodze. Jedynym zagrożeniem dla ich związku jest ich mroczna przeszłość i niechęć do dzielenia się z innymi własnymi bolesnymi doświadczeniami.



W części tej będą oni zarówno osobno, jak i wspólnie zawalczyć o nieznane dotąd uczucie budzącego się zaufania i coraz głębszego uczucia. 

Dla mnie – rewelacja.

Dalece lepsza od tomu pierwszego, który również budził ogromne emocje, choć zdecydowanie nieporównywalne do tego co dzieje się w kontynuacji. Tutaj nie ma miejsca na wyciszenie – kolejne stronice buzują od emocji, napięć i przemożnego pragnienia, by bohaterowie wreszcie zaczęli odbudowywać swoje załamane życia.  Choć nie pojawia się wiele nowych wydarzeń, a całość opiera się raczej na rozważaniach i dochodzeniu do tego w jaki sposób uporać się z traumatyczną przeszłością, to właśnie owo odnajdywanie drogi do „naprawienia siebie” staje się kluczowe.

Ocalenie Callie i Kaydena to kontynuacja na naprawdę wysokim poziomie, udowadniająca, że emocje właściwie nigdy nie mogą sięgnąć zenitu – zawsze jest szansa, by granicę jeszcze trochę przesunąć, gwarantując lekturę nie do zapomnienia, tak jak robi to Sorensen. Powieści o młodzieży dla młodzieży (głównie) niezwykle rzadko powodują u mnie książkowego kaca, a tutaj – nie da się ukryć – będzie on mi towarzyszył jeszcze jakiś czas.


Tak rozedrgana nie byłam już dawno po żadnej powieści z tego kręgu tematycznego. Sorensen zdaje się składać hołd uzdrawiającej sile uczucia: zarówno miłości jak i przyjaźni. Pokazuje ona, że nieważne co złego dotknęło nas w życiu, przy wsparciu drugiego człowieka jesteśmy w stanie zbudować siebie na nowo. I że każdy, bez względu na wszystko – zasługuje na miłość i akceptację.


Poprzedni tom:

PS Wieczorem konkurs, w którym do wygrania pakiet dwu tomów Sorensen. Zapraszam!

15 komentarzy:

  1. Jestem w połowie książki... zobaczymy jakie będzie moje ostatnie zdanie w temacie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Domyślam się z tonu, że póki co jest zgoła odmienne od mojego;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jestem w połowie "Ocalenie Callie i Kaydena" póki co mam wrażenie, że Autorka ciągnie to na siłę. Dziwne jest, że wrócimy do tych bohaterów w szóstej części...

    OdpowiedzUsuń
  4. O widzisz. Czyli zupełnie inny odbiór - dla mnie pierwsza część była dobra, ale zbyyt powierzchowna, a teraz z kolei dopowiedziane jest to, czego tam zabrakło. Może stąd ta różnica zdań;) W każdym razie chętnie poczytam kolejne tomy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewelina Wiśniewska19 października 2015 21:53

    Jej. Przez twoją recenzję nie będę mogła teraz spać. Kiedy książka jest dobra to.Aż mi w duży śpiewa. Muszę ją mieć.

    Ewelina Anna Chojnacka

    OdpowiedzUsuń
  6. A przede mną ciągle ta seria, i chociaż chcę ją bardzo przeczytać to mam wielkie obawy...

    Pozdrawiam :) Przy gorącej herbacie

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę, pierwsza część była świetna, więc nie mogę doczekać się kolejnej... Mam nadzieję, że będzie równie cudowna! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również miałam obawy, ale na szczęście nie ma już po nich śladu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi miło!:) Jestem ogromnie ciekawa jakie będą Twoje wrażenia po lekturze;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaj, nie czytałam pierwszej części, ale po tej recenzji, komentarzach opinii czytelników na innych stronach. myślę, że akurat ta obyczajówka przypadłaby mi do gustu :) Poplątane losy bohaterów, ciężki wypadek,niepewność co do losy bohaterów - to zwykle najciekawsze książki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dokładnie!:) Zachęcam do lektury i dzielenia się opinią:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak tylko gdzieś je zdobędę i przeczytam stosik z półki xD

    OdpowiedzUsuń
  13. A widzisz, do wczoraj był u mnie konkurs, w którym można je było zdobyć:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałam :D Rzutem na taśmę wzięłam udział xD Teraz tylko czekać na wyniki :) I przy okazji szukać w bibliotekach i księgarniach :)

    OdpowiedzUsuń