niedziela, 27 września 2015

Zaraz wracam, jestem w Szwecji!

Mniej więcej teraz, gdy to czytacie, zaczęło się spełniać jedno z moich marzeń i znalazłam się w Szwecji, w Sztokholmie.
Będę się bawić, zwiedzać i odpoczywać do przyszłej niedzieli. W tym czasie pojawi się dla Was kilka recenzji, a po powrocie relacja z podróży i - nie inaczej - konkurs.
Tymczasem trzymajcie się! Ja mam zamiar świetnie się bawić, jak już przeżyję swój pierwszy lot samolotem;)





16 komentarzy:

  1. Udanego wypoczynku! Cieszę się ogromnie, ze spełniło się jedno z Twoich marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrej zabawy! ;)

    http://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dawna marzy mi się podróż do Szwecji, będę czekała na Twoją relację. Baw się dobrze! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miqaisonfire.wordpress.com27 września 2015 18:59

    No takiej to dobrze :D baw się!

    OdpowiedzUsuń
  5. Latanie jest wspaniałe, a Szwecję bardzo chciałabym zwiedzić, więc cichutko zazdroszczę, a głośno dopominam się relacji z wycieczki.


    Udanego odpoczynku! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam w Sztokholmie i zakochałam się w tym mieście. Jest piękne, niesamowicie urocze, a cywilizacja dobrze skomponowana z natura. Koniecznie odwiedź Muzeum Vasa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam!:)) Cudowne miasto, nie do podrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Będzie! Muszę jedynie uporządkować zdjęcia i zebrać myśli, bo opowieść może się ciągnąć i ciągnąć...:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję, bawiłam się przednio!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. I dobrze! Niech się ciągnie ile wlezie. Chętnie poczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy lot samolotem jest niezapomniany. Potem to już staje się tak samo emocjonalny, co jazda busem. Szwecja latem jest piękna - zimą pewnie też, ale ja tam wolę słońce i wyższe temperatury, lepiej wtedy funkcjonuję :)

    OdpowiedzUsuń