Ukryta brama to już trzeci tom przygód zakochanych w sobie
podróżników w czasie – Anny i Sebastiana. Młoda para, mając za sobą udane misje
ocalania biegu historii w Wenecji i Paryżu, tym razem trafia do XIX-wiecznego
Londynu, by tam praktycznie bez żadnych wskazówek, zapobiec katastrofie, której
ogromu nie mogli się domyślać.
Brak sugestii co do celu i
rodzaju misji, miał być dla bohaterów ochroną – był to bowiem
najniebezpieczniejszy z ich dotychczasowych przeskoków w czasie, mogący
przebiec niepomyślnie jeśli tylko para wiedziałaby zbyt wiele na temat tego,
czemu mają zapobiec i jak to zrobić.
O ważkości ich misji, świadczyć
mógł status społeczny zapewniony im w Londynie – konto bohaterów wypełniono
ogromnym majątkiem, przygotowano dla nich potężną rezydencję z mnogością
służby, a ich samych przedstawiono jako parę rodzeństwa wracającą z Indii
Zachodnich, gdzie na wielkich plantacjach dorobili się horrendalnego majątku.
Podobne zaplecze nigdy wcześniej nie stało się ich udziałem – dotąd wysyłający
ich na misje starali się możliwie jak najbardziej obniżyć koszty. Tym razem gra
toczyła się o najwyższą stawkę, dołożono zatem wszelkich starań, by wszystko
przebiegło w niej pomyślnie i bez jakichkolwiek, chociażby najmniejszych,
przeszkód.
Tym, co ściągnęło ich do Londynu była próba zniszczenia wszystkich bram czasu przez jednego ze Strażników, który chciał zapewnić sobie własny przebieg historii w wybranej epoce i niepodzielną władzę nad światem. Zadaniem bohaterów będzie zatem rozpoznanie zdrajcy i powstrzymanie go przed szerzeniem dzieła zniszczenia. Niestety sprawy nie ułatwia ani utracony przez Annę dar wyczuwania niebezpieczeństwa, ani zbyt natarczywi adoratorzy, którym podróżnicy nie mogą zaufać, bojąc się, że wśród nich znajdują się wrogowie, starający się uśpić ich czujność.
Tym, co ściągnęło ich do Londynu była próba zniszczenia wszystkich bram czasu przez jednego ze Strażników, który chciał zapewnić sobie własny przebieg historii w wybranej epoce i niepodzielną władzę nad światem. Zadaniem bohaterów będzie zatem rozpoznanie zdrajcy i powstrzymanie go przed szerzeniem dzieła zniszczenia. Niestety sprawy nie ułatwia ani utracony przez Annę dar wyczuwania niebezpieczeństwa, ani zbyt natarczywi adoratorzy, którym podróżnicy nie mogą zaufać, bojąc się, że wśród nich znajdują się wrogowie, starający się uśpić ich czujność.
Jedyne czym mogą kierować się
Anna i Sebastian to instynkt, który jednak nie zawsze prowadzi ich we właściwym
kierunku.
Ukryta brama niczym mnie nie zaskoczyła – stanowi dobrą kontynuację
serii, którą polubiłam na tyle, by bez obiekcji sięgać po każdy kolejny tom. Tym
razem jednak, odczuwałam już jednak pewne znużenie, spowodowane bardzo
schematycznie budowaną fabułą – brakuje tutaj zaskoczeń i twistów fabularnych, brakuje
niepewności, choć na pewno nie emocji. To powieść przygodowa, która zmierza do
jasnego zakończenia, które nigdy nie zostaje zawieszone i nieodgadnione. W
prozie autorki cenię sobie wprowadzanie do akcji postaci autentycznych i
podkoloryzowanie ich życiorysów, sugerujące, że ich rola w historii była
większa niż można by przypuszczać. Tym razem Völler wplotła w narrację Turnera
i Stephensona – wybitne postaci swoich czasów – i nadała ich talentom zupełnie
nowego znaczenia. Tym co również zwróciło moją uwagę, był znaczny przeskok czasowy
– trzecia część nie rozpoczyna się bezpośrednio po zamknięciu poprzedniej, lecz
wychyla się dalej: dzięki temu zabiegowi nie jesteśmy już świadkami świeżego
związku głównych bohaterów, lecz związku z trzyletnim stażem, który ze strony
na stronę staje się coraz poważniejszy.
Polecam lekturę fanom serii Poza czasem. Nie jest może tak rewelacyjna jak poprzednia, ale wciąż smaczna.
Recenzje poprzednich tomów:
Polecam lekturę fanom serii Poza czasem. Nie jest może tak rewelacyjna jak poprzednia, ale wciąż smaczna.
Recenzje poprzednich tomów:
Ciężko utrzymać wysoki poziom kolejnych tomów serii. Jeszcze nie znam poprzednich, więc po ten sięgnę po zapoznaniu się z nimi ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam poprzednich części, ale jakoś nie ciągnie mnie na razie do tej serii, także sobie daruję :)
OdpowiedzUsuńCzytałam obie poprzednie części. Lubię je, choć nie są bez wad. Ostatni tom też planuję przeczytać, Poza czasem ma swój urok :)
OdpowiedzUsuń