niedziela, 6 stycznia 2013

Daniel Silva - Portret Szpiega


Tytuł: Portret Szpiega
Autor: Daniel Silva
Wydawnictwo: MUZA
ISBN: 978-83-7758-263-3
Liczba stron: 400
Okładka: miękka
Cena: 39,99 zł

Daniel Silva utkwił w mojej pamięci, jako autor bardzo dobrej Sprawy Rembrandta, którą czytałam z prawdziwą przyjemnością.
Z nie mniejszym zaciekawieniem śledziłam dalsze losy Gabriela Allona, który to po raz kolejny podjął próbę spędzenia kilku spokojnych w swoim mieszczącym się w Kornwalii domu, gdzie oddawał się jednej ze swojej pasji – renowacji obrazów, będącej dla niego jednocześnie źródłem pokaźnych dochodów.  
Jego odpoczynek nie trwał jednak zbyt długo, gdyż został wezwany do Waszyngtonu. Sprawa była niezwykle nagląca – światem bowiem po raz kolejny wstrząsnęła seria zamachów terrorystycznych, których źródła upatrywano w działaniach jednego z najgroźniejszych terrorystów – islamskiego duchownego urodzonego w Ameryce. Aktualnie człowiek ów był aktywnym działaczem jemeńskim, siatka jego kontaktów była jednak ogromna, a dar wymowy jakim został obdarzony, powodował, że nie sposób było uchronić się przed jego wpływami.
Swoje zdolności wykorzystywał on niegdyś jako działacz CIA, teraz, idąc za głosem Allaha, stał się ogniwem centralnym i mózgiem organizacji sieci globalnych ataków terrorystycznych.

Allon wraz z agentami amerykańskimi i brytyjskimi oraz swoim zespołem, opracował operację tyle odważną co skomplikowaną. Jeden element, który wymknąłby się w niej spod kontroli, mógł spowodować, że szanse na jej powodzenie drastycznie zmaleją, o ile nie skażą jej na całkowity niebyt. Zniszczenie siatki sprawnie działającej organizacji, mającej w każdym miejscu na świecie swoich szpiegów, jest zadaniem niesłychanie karkołomnym, posiadającym niewielki margines prawdopodobieństwa powodzenia.
By zwiększyć szanse na osiągnięcie sukcesu, Allon proponuje współudział w działaniach pewnej samotnej dziedziczce niezwykłej fortuny, która to jest kolekcjonerką dzieł sztuki. Dzięki zmyślnie przeprowadzonej akcji i dopracowanemu planowi kobieta owa ma pomóc mu z najtrudniejszym elementem operacji - przekroczeniem granicy między światem islamu a światem zachodnim, które to zespalają w sobie dwa najzagorzalsze ogniwa konfliktu.  

O ile Silva nie do końca spełnił moje oczekiwania względem Sprawy Rembrandta, o tyle w Portrecie Szpiega, prezentuje swój prawdziwy talent. Jego narracja prowadzona jest doskonale – autor odpowiednio dozuje napięcie, w idealnych momentach wprowadza nowe wątki oraz bohaterów, sprytnie balansuje między sprawami z przeszłości a teraźniejszością, wykorzystując je w akcji, wplatając w opowieść. Autor pokazuje, jak prężnie działają najgroźniejsze organizacje terrorystyczne, jak bogate jest ich zaplecze ludzkie i sprzętowe, jak ogromne wpływy posiadają i jakich oddanych mają szpiegów.
Silva za sprawą tej książki skupia całą uwagę czytelnika na problemie z jakim zmaga się współczesny świat, problemie, o którym wiedza jest nam dozowana szczątkowo, na który mamy mylne spojrzenie, często niewypowiedzianie wybrakowane.
Oprócz tego, że jest to bardzo dobra powieść sensacyjna, jest to też swoiste uchylenie rąbka tajemnicy i odsłonięcie mechanizmów rządzących globalnym terroryzmem.
Polecam.
_____________
Recenzja Sprawy Rembrandta:

 

3 komentarze:

  1. Nie przepadam za powieściami sensacyjnymi, ale Twoja recenzja jest tak zachęcająca, że może spróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powieść sensacyjna nastawiona na wątek terroryzmu to idealna książka dla mojego chłopaka.

    OdpowiedzUsuń