Gwiezdne wojny. Jak podbiły wszechświat? to prawdziwa encyklopedia
star warsów. Kompendium zdolne zachwycić i zadowolić nie tylko takich laików
jak ja, lecz również wieloletnich miłośników uniwersum, które stało się
rozpoznawalne na całym świecie i którego elementy weszły w język
codzienny jak żadne inne. Gratka zarówno dla tych, którzy chcą dowiedzieć się
czegoś więcej i podobnie jak ja zgłębić fenomen, jak i dla tych, którzy pragną
uporządkowania wiedzy i uzupełnienia jej o brakujące fragmenty – tych z pewnością
tutaj nie zabraknie, bowiem autor, Chris Taylor, wykonał kawał fenomenalnej
roboty.
Materiał źródłowy jest niebywale obszerny, tekst roi się od przypisów
dokumentujących to jak wiele pisano, mówiono, dociekano, sprawdzano i wydawano
dotąd w podanym temacie.
Naszpikowana ciekawostkami, obfitująca w masę arcyciekawych informacji, kapitalnie pomyślana, zaplanowana, zredagowana i wydana – idealny prezent dla wszystkich, którzy choć trochę ciekawi są Gwiezdnych wojen od kulis.
Warto podkreślić, że sama książka daleka jest od nudy. Autor
postarał się, by napisać ją w sposób, który zaciekawia i prawdziwie
wciąga. Mimo że (i tutaj narażam się na lincz wielu) do tego roku nie widziałam
żadnej części Star Wars (spokojnie, nadrobione!), a sam fenomen filmu i wielka
obsesja na jego punkcie były mi obce, książkę przeczytałam z prawdziwą
przyjemnością i żywym zainteresowaniem. Tekst skrzy się anegdotami, tak, by z
jego lektury móc czerpać jak największą przyjemność.
Do polecania, do obdarowywania, do wielokrotnej lektury i do zaczytania przez fanów Gwiezdnych Wojen. Książka zbierająca w sobie wszystko to, co zawsze chcieliście wiedzieć o Waszym ulubionym uniwersum. Faktycznie, jest to biblia dla fanów SW.
blog, Chris Taylor, Gwiezdne wojny, jak podbiły wszechświat, kompendium, książka o gwiezdnych wojnach, opinia, przebudzenie mocy, recenzja, recenzja książki, Star wars, Znak
Dla każdego fana Gwiezdnych Wojen niezbędna :) Świetnie mi się ją czytało :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie oglądałam. Zastanawiam się, czy to zmienić... :)
OdpowiedzUsuńAż się sama temu dziwiłam:)
OdpowiedzUsuńod kiedy zobaczyłam na półce w jakiejś księgarni,marzę o tym by ją przeczytać! 😊
OdpowiedzUsuńJa również długo się zastanawiałam, ale... obejrzałam. wszystkie.
OdpowiedzUsuńI powiem Ci, że nie żałuję, bo to jednak ważny tekst kultury i wiecznie żywy.
Dla samej satysfakcji, warto.
Ma coś w sobie, prawda?
OdpowiedzUsuń