piątek, 5 października 2012

Pamiętam Cię – Yrsa Sigurdardottir


Tytuł: Pamiętam Cię

Autor: Yrsa Sigurdardottir
ISBN:  978-83-7758-197-1
Wydawnictwo: MUZA
Rok wydania: 2012









Yrsa Sigurdardottir, to uznana islandzka twórczyni kryminałów, powieści sensacyjnych i horrorów. Surowym skandynawskim klimatem przesiąknięte są wszystkie jej książki, co w przypadku tej najnowszej, stanowi doskonały element bezpośrednio wpływający na jakość świata przedstawionego. Skandynawski klimat, mroźne dni, świszczący wiatr, domy stawiane na odludziach przy skarpach prowadzących bezpośrednio do wzburzonego morza, stare, skrzypiące domy, podejrzane samobójstwa, stare, owiane legendą budownictwa – czy możecie wyobrazić sobie lepszą scenerię i warunki dla horroru?
Nic więc dziwnego, że powieść Sigurdardottir robi tak wielkie wrażenie na czytelniku.
Dobierane przez autorkę słowa potęgują atmosferę grozy i niepokoju, a z książki przy każdorazowym otwarciu wyziera strach.
Jej akcja zbudowana jest na znanym już z czasów romantyzmu, zainicjowanym przez Edgara Alana Poego motywie nawiedzonego domu. Domu, który do tej pory miał byś ostoją, symbolem bezpieczeństwa i ciepła, a który teraz stanowi epicentrum rozgrywającego się dramatu: okazuje się być zdradliwy, neguje spokój i poczucie stabilizacji, zaczyna żyć własnym życiem, ukazywać swoje mroczne sekrety i niby człowiek, w którego umysł raz na zawsze wwierciły się wszystkie doświadczenia, zaczyna reagować na bolesną przeszłość i pamięta o jej demonach. Nie jest już tylko budynkiem, lecz istotą żyjącą, domagającą się sprawiedliwości i dającą o sobie znać poprzez martwą materię i dusze zmarłych nierozliczonych z przeszłością. Miejsce gromadzące wszelki lęk, żerujące na nim i dzięki niemu rosnące w potęgę.
Dom jednak nie stanowi jedynego motywu – ważniejsza okazuje się być historia zaginionego przed laty chłopca, który nierozerwalnie wiąże się z wydarzeniami aktualnymi.
Gdy trójka bohaterów przyjeżdża na wyspę w celu wyremontowania zakupionego przez nich opuszczonego domu, nie może pozbyć się uczucia, że ktoś ich obserwuje i cały czas kręci się w okolicy.
W tym samym czasie pewien uznany psychiatra próbuje dociec kto dokonał dewastacji przedszkola, mażąc po jego ścianach to samo słowo. Szybko okazuje się, ze obie sprawy są powiązane i to dzięki koligacjom z przeszłości. Żadna decyzja bohaterów nie jest przypadkowa, a wszystkie tragedie, które następują raz po raz, mają związek z ich zachowaniami.
Finał jest niezwykle zaskakujący i stanowi godne zakończenie książki.

Polecam czytać zwłaszcza nocą. Podskoki na wieść o nagle pojawiających się znikąd ludziach, każda skrzypiąca deska i dochodzące z daleka dźwięki wzmagają atmosferę. Czytasz i wnet słyszysz trzaskające drewno, skrzypiące zawiasy i wiesz, że to wcale nie wytwór wyobraźni, lecz figiel zmysłów, których aktywność została drastycznie wyostrzona. Ten horror najlepiej przeżyć właśnie jako lekturę nocną porą, gdy wszyscy już śpią, a gwar miasta cichnie – dopiero wtedy docenicie ją należycie. I, będziecie się bać. O to przecież chodzi, prawda?:)


19 komentarzy:

  1. może być ciekawa:D

    słyszałam o tej autorce, ale żadnej jego książki nie czytałam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam czytać w nocy, chyba dla tych któy zawału chcą się nabawić :P

    Ty ostry zawodnik musisz być skoro to w nocy czytałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha;D Lubię się bać :D Horrory tylko nocą, przy jak najmniejszym natężeniu światła:D
      A najlepiej w jakimś obcym miejscu - choć na to się jeszcze nie skusiłam, pozostaje tylko w fazie wyobraźni :D

      Usuń
  3. Do tej autorki bardzo mnie ciągnie! A w nocy na pewno bym nie czytała tej książki, bo bym chyba zeszła na zawał! Tylko w dzień dałabym rade. ;)

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzień też może się zdarzyć, że podskoczysz z przestrachu, ale emocje na pewno będą mniej intensywne;))

      Usuń
  4. Jestem właśnie w trakcie czytania tej książki i widzę, że nasze wrażenia się zgadzają ;) Ciekawa jestem zakończenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałem na wakacjach. Robi wrażenie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i dobrze wspominam. Dobra autorka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się i cieszę się wielce,że mam w zanadrzu więcej jej książek:)

      Usuń
  7. Brzmi bardzo interesująco, zwłaszcza, że uwielbiam skandynawskie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. przeważnie czytam nocą, więc chyba się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. czytałam i bardzo mi się podobała, jeśli nie czytałaś to polecam Ci też inną książkę tej autorki- Spójrz na mnie, chyba podobała mi się jeszcze bardziej, choć horror to nie był :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie! To było moje pierwsze spotkanie z tą pisarką, w domu mam jeszcze książkę "Weź moją duszę", ale na pewno sięgnę i po "Spójrz na mnie". Jeśli jest dobra, to nie musi być horrorem, by mnie wciągnąć;)

      Usuń
    2. Właśnie skonczyłam czytać. Brr, ostatnie 50 stron o mało nie przyprawiło mnie o zawał :P Do tego jeszcze pózny wieczór i szalejący za oknem wiatr. Według mnie fajnie się rozwiązały te sprawy, a ostatnie akapity są godnym zakończeniem.

      Również posiadam "Weź moja duszę" i jak najbardziej polecam! Co prawda pierwszą częścią cyklu jest "Trzeci znak", ale ja zaczynałam od tej i nie stanowi to problemu.

      Usuń
  10. Zaintrygowało mnie to, że pisarka kryminałów napisała horror - i to ponoć bardzo dobry! Koniecznie muszę przeczytać, zwłaszcza, że recenzja brzmi kusząco:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam w planach tę książkę - choć na pewno nie będę czytać jej nocą, za słabe nerwy. :D

    OdpowiedzUsuń