niedziela, 11 września 2011

Spotkanie autorskie z Panią Agnieszką Krawczyk

W dniu wczorajszym miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu autorskim z pisarką Agnieszką Krawczyk, mamą takich książek jak Napisz na priv, Magiczne miejsce oraz Morderstwo niedoskonałe [recenzja].
Pisarka promowała swoją najnowszą powieść, którą jest ostatnia z wymienionych.

Pani Agnieszka wydała mi się niezwykle ciepłą i radosną osobą, od której promieniowała aura szczęśliwości. Autorka odpowiadała między innymi na pytania o jej proces twórczy, technikę pisarską, pomysł na tytuł, a także o tajemniczego Kusibaba występującego w książce. Być może nie wszyscy wiedzą, ale Kusibab rzeczywiście istnieje, co więcej jest właścicielem jednego z  wydawnictw - oficyny Fox Publishing. Zbieżność jest całkowicie przypadkowa i wynika między innymi z fascynacji autorki dwuczłonowymi nazwiskami. Pan Bartosz nie był inspiracją do wykreowania książkowego bohatera. O jego istnieniu Pani Agnieszka dowiedziała się już po złożeniu książki do druku:) Tyle w ramach ciekawostek.

Poniżej kilka zdjęć:)






Konkurs ZwB

13 komentarzy:

  1. A ja jestem umówiony dzisiaj na wywiad z autorką. Dlatego w najbliższy piątek Agnieszka zagości na moim blogu :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia świetne, oczywiście zazdroszczę możliwości spotkania ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. super, że byłaś na takim spotkaniu :) takie spotkania z Autorami zawsze są ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję bardzo za przemiłą relację! Było mi miło Panią poznać! Pozdrawiam
    Agnieszka Krawczyk

    OdpowiedzUsuń
  5. No, Ty szczęściaro! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pisanyinaczej:
    Bardzo chętnie go przeczytam:)

    Pani Agnieszko:
    To ja z serca dziękuję za wspaniałe spotkanie!:) Tyle uśmiechu już dawno nie było:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę ci tego spotkania. Zdjęcia są super.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie uścisnęłabym dłoń Pani Agnieszki i pogratulowała świetnej książki, mam tu na myśli "Morderstwo niedoskonałe", które dopiero co skończyłam czytać. A swoją drogą, ciekawe jak zareagował prawdziwy pan Kusibab, jak odnalazł swoje nazwisko w książce, jego mina musiała być bezcenna:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Madlen:
    O ile dobrze zapamiętałam, to Pan Kusibab się dowiedział i zareagował bardzo pogodnie i z humorem:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam spotkania z pisarzami! :)

    PS. Masz piękne nowe zdjęcie profilowe! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To dobrze, że się nie obraził, znaczy, że ma dystans do siebie:) w sumie, jakby nie było może to być dla niego niezła reklama:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Madlen:
    To samo sobie pomyślałam;) Darmowa promocja;)

    OdpowiedzUsuń