Poznajcie jedną z najbardziej urokliwych serii dla najmłodszych ostatnich miesięcy w przekładzie Agaty Buzek, a wraz z nią Franciszka, strachliwego myszka.
Nasz bohater sam siebie przedstawia jako najbardziej lękliwego ze swojego rodu, pozwalając się tym samym utożsamić ze sobą co mniej śmiałym dzieciom.
Boi się właściwie wszystkiego: mrówek, wiatru porywającego ubrania, samodzielnego przechodzenia przez drewniany mostek, spania przy zgaszonym świetle, a już najbardziej tego, że mama kocha jego młodsze rodzeństwo bardziej niż jego.
Są jednak takie chwile w życiu strachliwego myszka, w których nie waha się przed niczym i strach odpycha daleko. Jakie to sytuacje? Przekonajcie się sami, biorąc do ręki tę przecudną opowiastkę, w której niewątpliwie pierwsze skrzypce gra warstwa graficzna.
Urzekające fotografie i chwytająca za serce opowiastka rozczuli niejednego dorosłego, zaś dziecko wprawi w zachwyt i (wielce prawdopodobne) wyzwoli w nim chęć posiadania Małych Myszek na własność.
Rodzice, będziecie oczarowani.
W księgarniach można już znaleźć przygody Roksany, a niedługo dzieciaki będą mogły śledzić także losy Mańka oraz Agnieszki.
Agata Buzek, blog, Claire Curt, dla dzieci, Franciszek. Strachliwy Myszek, książka, Odile Bailloeul, opinia, recenzja, recenzje książek
Świetna seria, z którą zapoznałabym swojego synka.
OdpowiedzUsuń