poniedziałek, 9 grudnia 2013

Oko w oko z diplodokiem – Joanna Jagiełło


Tytuł: Oko w oko z diplodokiem
Autor: Joanna Jagiełło
Seria: Czytam sobie
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 48

Gdy w szkole znajdujesz się w pozycji ucznia wytykanego palcami i nielubianego – nawet wycieczka klasowa jawi się jako koszmar nie do przejścia. Z podobnymi przeżyciami zmagać się musi Bruno – chłopiec drobny, słaby, a przy tym noszący okulary z grubymi szkłami, co wciąż skazuje go na drwiny ze strony kolegów. Na domiar złego uchodzi on za tchórza. Przez zaczepki innych osób, stal się smutny i zamknięty w sobie.
Jeszcze nie wie, jak bardzo jego sytuację i pozycję zajmowaną  w klasie zmieni wycieczka do Gadolandu, w którym Bruno będzie miał okazję pokazać się z zupełnie nowej, nieznanej dotąd nikomu [nawet jemu samemu] strony.
Książeczka ta bada relacje panujące w klasach, pokazuje, że osoby wytykane, są równie wartościowe jak pozostałe – nie miały po prostu okazji jeszcze się wykazać, ale to pewnego dnia się zmieni.
Joanna Jagiełło snuje opowieść o trudnych relacjach koleżeńskich, dodatnio wartościuje cechy takie jak odwaga, chęć zaimponowania innych i zawalczenia o własną godność, a także miejsce w środowisku klasowym. Wskazuje na zmienność losu i ulotność doświadczeń, a wszystko to w sposób zabawny i lekki.

Na serię składają się teksty pisane przez wybitnych polskich autorów, ubogacone pracami mistrzów ilustracji. Czytanie ułatwia – niezależnie od poziomu – duża czcionka i przyjazny dla oka papier, a także niewielki format.
Oko w oko z diplodokiem należy do serii książek z drugiego poziomu – Składam zdania. W nim to każdy z tekstów zawiera 800-900 wyrazów. Użyte są w nich 23 podstawowe głoski oraz „h”, a zdania są już dłuższe, czasem złożone, zawierające elementy dialogu. Na końcu – podobnie jak w dwu pozostałych etapach nauki czytania – znajduje się słowniczek trudnych wyrazów, ułatwiający zrozumienie i poszerzający słownictwo czytelnika. Ważnym elementem ksiązki są także umieszczone na każdej stronie w ramkach, wyrazy podzielone na sylaby, a także zestaw dołączonych do publikacji naklejek. By sprawdzić poziom zrozumienia przeczytanego tekstu, w każdej książeczce z serii znajdują się pytania, mające posłużyć do dyskusji już po lekturze, a by wzmocnić motywację pozytywną, kolejne tomy wieńczy dyplom sukcesu dla czytelnika, który może samodzielnie lub z pomocą rodzica wypisać oraz opatrzyć wybraną przez siebie naklejką.
Książeczki wpisujące się w poziom drugi, posiadają barwne, żywe ilustracje, uzupełniające opowiadane historie i dodające im walorów estetycznych. Ich autorką jest Joanna Rusinek – wybitna ilustratorka projektantka okładek, autorka filmów animowanych, a prywatnie – siostra Michała Rusinka, autora wielu tekstów dla najmłodszych.
Serdecznie polecam – seria ta to doskonała propozycja dla osób stawiających pierwsze kroki na drodze do opanowania trudnej, ale jakże wspaniałej i otwierającej nowe światy sztuki czytania.
Zachęcam do skompletowania całego cyklu – gwarantuję, że warto! Nie tylko ze względu na walory edukacyjne, ale też  z powodu wysokiej jakości tekstów w niej zawartych – zabawnych i wciągających

5 komentarzy:

  1. Szkoda, że już potrafię czytać i raczej ta książeczka nie jest dla mnie, bo i ilustracje są piękne i temat interesujący. A tak nawiasem mówiąc, zawsze mnie to dziwi i wywołuje lekką irytację, kiedy rodzice wybierają dziecku okulary z rzucającą się w oczy oprawką. Wiadomo, jakie są dzieci i że często drwią z "okularników", a rodzice jakby na złość, jeszcze pogarszają często sprawę wybierając grube oprawki. Nigdy tego nie zrozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się być to bardzo pouczająca historia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój syn póki co zna litery, ale jeszcze nie składa ich w słowa. Poziom 2 to dla niego zbyt trudne. Ale zapiszę sobie tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może spróbujcie z poziomem 1, bardzo polecam Psotnego Franka i 2 części z uroczym Trollem:) Zosi Staneckiej.

      Usuń