Data wydania: 2012
Cena: 29,90
Uff! Po lekturze tej książki pozostało mi jedynie westchnąć z ulgą – dawno nie zdarzyło mi się czytać powieści, w której działoby się tak wiele w tak krótkim czasie. Przyznaję, przebrnięcie przez kolejne losy mieszkańców urokliwego miasteczka o wdzięcznej nazwie Malownicze, było nie lada wyzwaniem. Pod koniec sama nie wiedziałam już od czego się zaczęło i jakich jeszcze rewelacji mogę się spodziewać nim odłożę książkę na półkę.
Wino z Malwiną, to opowieść o dalszych perypetiach Majki, bohaterki Okna z widokiem, właścicielki pensjonatu Uroczysko, nauczycielki języka polskiego w miejscowej szkole oraz osoby o wielkim sercu.
Po jej przygodach opisanych w poprzedniej części, jej aktualne życie można by uznać za ustabilizowane. Po życiowych zakrętach w końcu odnalazła miłość, prawdziwą przyjaźń i od dawna poszukiwany spokój.
Można by, ale niestety wcale takie nie jest. Wszystko, co wydawać by się mogło niezmienne i stabilne, nagle lega w gruzach. A cichym sprawcom całego zamieszania staje się przyjazd pewnej Niemki, nie Niemki. Jej pojawienie się w Malowniczym staje się praprzyczyną nieporozumień, niedomówień i niemałych kłopotów, z których Majka będzie musiała wyjść obronną ręką. Mało tego, wraz z przyjazdem tajemniczej osoby do miasta, skumulowało się pojawienie innych indywiduów – tajemniczej ciotki Rozalii, podejrzanej o ucieczkę z domu starości; gościa wymagającego specjalnej uwagi – Bronka; nowej nauczycielki polskiego miłującej ekstrawagancję i niegrzeszącej powalającą inteligencją, a także wielu, wielu innych.
Majka, będzie musiała po raz kolejny postawić swe dobre serce przed wielką próbą życzliwości i chęci niesienia pomocy. W jej domu będzie radośniej o jedenaście szczeniaczków, jej córka rozwinie swą pasję do nieopisanych rozmiarów, a nad związkiem bohaterki pojawią się burzowe chmury.
To jednak tylko część przygód,; tak - właśnie przygód; które przeżyje Majka. Wraz z nią możemy uważnie śledzić losy Malowniczego, które dalekie jest od wymarzonej spokojnej mieściny, w której warto osiąść na starość jeśli chce się w ciszy przeżyć emeryturę.
Wino z Malwiną, to idealna powieść na lato – pogodna, radosna, humorystyczna, pewna przedziwnych splotów wypadków, doskonale współgrająca z wakacyjną atmosferą rozluźnienia i poszukiwania przygody. Atrakcji w Malowniczym jeszcze długo nie zabraknie! Dajcie się zaprosić na tę niezwykłą podróż!
Recenzja Okna z widokiem.
Już czuję się zaproszona :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać. Uwielbiam tę autorkę i zawsze miło czyta się jej książki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszej części, ale obie zapowiadają się bardzo zachęcająco. Może już nie w to, ale w następne lato na pewno sobie o nich przypomnę :)
OdpowiedzUsuńJak tu się ładnie zrobiło! :D
OdpowiedzUsuńKsiążka, niestety nie dla mnie. Nie przypadła mi w ogóle tematyka :c
Zmieniłaś kolorystykę bloga, prawda?:) Książka wydaje się ciekawa, chociażby ze względu na wartką akcję, ale chyba zanim po nią sięgnę przeczytam "Okno z widokiem":)
OdpowiedzUsuńTak, zmieniłam:) Choć nadal nie czuję się do końca przekonana;)
OdpowiedzUsuńOj tak, koniecznie zacznij od Okna! Ja mam w planach jeszcze starsze książki tej autorki, ale to chyba zostawię sobie dopiero na przyszłe wakacje:)
A no postanowiłam zrobić pożytek z książek, które czytam, a czytam notorycznie, więc piszę sobie recenzję:) Poza tym to dobry trening przed maturą (mówię o pisaniu, bo czytam od zawsze:))
OdpowiedzUsuńU Ciebie na blogu też bywam, duużo ciekawych pozycji tu znalazłam, ale narazie ciągle zatapiam się w podróżniczych:D
Brzmi nieźle... Taka typowo wakacyjna lektura z niezwykle klimatyczną okładką :) Może kiedyś skuszę się na łyk "Wina z Malwiną". :)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie po lekturze pierwszych dwóch części, szukam w okazyjnej cenie dwoch kolejnych...bardzo mnie wciagnęła ta seria
OdpowiedzUsuńokładka piękna, bardzo takie lubię ;-)
OdpowiedzUsuńmoże sięgnę, jak odczuję potrzebę wsiąknięcia w coś lekkiego. a do bałaganu w powieściach jestem przyzwyczajona, licencjonowałam się z powieści Chmielewskiej ;-)