Choć tym razem nie mogłam pojawić się na imprezie wraz z
resztą Śląskich Blogerów Książkowych, nadrobiłam dziś;) Kilku interesujących
mnie stoisk już nie było, za to na innych zakupiłam przepiękne rękodzieła.
BookFest zorganizowany został przez Galerię Zabrze i Księgarnię Victoria, pod patronatem między innymi ŚBK. Choć już śledząc posty na Facebooku, wiedziałam, że zaroi się od fantastycznych stoisk, rzeczywistość oczywiście przerosła oczekiwania. Do tego stopnia, że gdyby wystawców było więcej, mogłabym pójść z torbami ;)
BookFest zorganizowany został przez Galerię Zabrze i Księgarnię Victoria, pod patronatem między innymi ŚBK. Choć już śledząc posty na Facebooku, wiedziałam, że zaroi się od fantastycznych stoisk, rzeczywistość oczywiście przerosła oczekiwania. Do tego stopnia, że gdyby wystawców było więcej, mogłabym pójść z torbami ;)
Co było?
Zakładki – papierowe, filcowe, drewniane, małe, duże, kolorowe, czarno-białe – odpowiedź na każdy gust. Obok nich znalazły się poduszki (sówki, sóweńkiJ), torebki, biżuteria, kartki, materiały do scrapbookingu, maskotki, koszulki, i tak dalej.
Niesamowite rzeczy, pokaz talentów i okazja do zaprezentowania się, a dla mnie także ogromne źródło inspiracji i pomysłów.
Zresztą sami zobaczcie:
Zakładki – papierowe, filcowe, drewniane, małe, duże, kolorowe, czarno-białe – odpowiedź na każdy gust. Obok nich znalazły się poduszki (sówki, sóweńkiJ), torebki, biżuteria, kartki, materiały do scrapbookingu, maskotki, koszulki, i tak dalej.
Niesamowite rzeczy, pokaz talentów i okazja do zaprezentowania się, a dla mnie także ogromne źródło inspiracji i pomysłów.
Zresztą sami zobaczcie:
Kto ma chęci i czas – zapraszam! BookFest trwa jeszcze dziś
do godziny 16.00!
czytanie, festiwal, filc, Galeria Zabrze, handmade, książka, książki, Księgarnia Victoria, rękodzieło, ŚBK, torby, torebki, zakładki
Świetna akcja i ogrom cudownych wyrobów! W takich chwilach człowiek chce być milionerem, żeby móc kupić wszystko :D
OdpowiedzUsuńNo super, ależ masz poduchę :)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjna!:)
UsuńPo prostu cuda! Nie miałam okazji brać udziału, ale z pewnością kupiłabym masę rzeczy. ;) Kto wie może w mojej okolicy będzie organizowana taka akcja. Pozdrawiam, Marcelina ;)
OdpowiedzUsuń