sobota, 26 stycznia 2013

Serc promyki


Tytuł: Serc promyki
Autor: Krystyna Hammele, Małgorzata Kaczmarek
ISBN: 978-83-7722-429-8
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 32



Serc promyki, to kolejna urocza książka, którą poleca Wydawnictwo Novae Res.
Krystyna Hammele i Małgorzata Kaczmarek, znane mi z czytanej jakiś czas temu opowiastki dla dzieci Pierwsi przyjaciele Kamelki [która z resztą powaliła mnie niezwykłym ciepłem, które wypływało z jej stronic] postanowiły przenieść czytelnika po raz kolejny w swój bajkowy świat. Tym razem postawiły na zderzenie ze sobą dwu rzeczywistości: ludzkiej i anielskiej, tworząc tym samym zbiór wierszyków czy może raczej – rymowanek, mających na celu przybliżenie małemu czytelnikowi obu rzeczywistości, a także ukazanie relacji między nimi panujących.
Na zbiorek ten składa się piętnaście rymowanych, krótkich utworów będących albo zwrotami do Aniołów Stróżów, albo zwrotami Aniołów do dzieci, relacjami z ich wzajemnych, często nieuświadomionych spotkań, a także wierszowanymi „sprawozdaniami” tych boskich wysłanników z wydarzeń, które obserwowali oraz związków międzyludzkich, którym dane im było się przyglądać.

Każdemu z utworów towarzyszy subtelny rysunek ilustrujący opisywane właśnie wydarzenia. Zarówno ilustracje, jak i sam tekst wyróżnia się lekko odstającą od papieru, błyszczącą powierzchnią. Wszystko sprawia wrażenie bardzo estetycznego.
Jednak tym, co najbardziej podoba mi się w wydaniu tej książeczki, to jej niezwykła skromność, subtelność, delikatność. Nie ma w niej przepychu, nachalnych ilustracji porażających swoją kolorystyką. Jest za to minimalizm, który sprawia, że od kolejnych stronic ciężko odwrócić wzrok. Jeśli miałabym użyć porównania do innego typu książki, w której widziałam podobne ilustracje, byłby to zdecydowanie Mały Książę. Podobna estetyka, podobne zagospodarowanie kartki. Jeśli więc tamta książka przekonała Was pod tym względem, z Serc promykami będzie podobnie.

Jeśli chcecie przeczytać wartościowe wierszyki, zabawne, a przy tym pouczające i dodatkowo dostarczyć sobie estetycznych wrażeń – polecam serdecznie.

3 komentarze:

  1. Takie książeczki zazwyczaj kupuję na prezent. Wiem, kto by się z tego ucieszył :)
    Zapraszam do siebie. Nowa domena :) http://culturalnie.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała okładka już zachęca do przeczytania. Czasem lubię właśnie tego rodzaju pozycje, przeznaczone dla młodszych czytelników, ale w których nawet starszy może odnaleźć kilka prostych, ale ważnych wartości.

    OdpowiedzUsuń
  3. To książka raczej nie dla mnie. Ale polecę ją mamie, na pewno się jej spodoba.

    OdpowiedzUsuń