niedziela, 1 kwietnia 2012

Drzwi do piekła – Maria Nurowska



Drzwi do piekła zostały okrzyknięte najodważniejszą książką Marii Nurowskiej, a przez wielu uznane również za jedną z najmocniejszych, polskich powieści kobiecych.
Czy tak jest naprawdę?

Daria od lat była żoną Edwarda. On, jako redaktor naczelny pisma literackiego chciał widzieć w swojej małżonce nie tylko wspaniałą kobietę, lecz także (a może przede wszystkim!) bardzo utalentowaną, dobrze zapowiadającą się pisarkę. Chciał widzieć i widział. Namawiając ją do pisania uczynił z niej poczytną autorkę, jednak cena jaką musieli za ten sukces zapłacić była ogromna. Pisanie Darii stało się ich drzwiami do piekła. Ich związek przestał przypominać zdrową relację, a zamiast tego stał się toksyczną grą, w której każdy miał wyznaczone przez drugiego role. Pewnego dnia Daria nie wytrzymuje i pozbawia Edwarda życia. Według władz w afekcie.
Skazana zostaje na dwanaście lat więzienia, które początkowo wcale nie wydają się jej oczekiwanym wybawieniem, a kolejnym poziomem jej własnego piekła. Jednak to właśnie w przestrzeni więziennej, kobieta odkrywa samą siebie – swoją siłę i swoją wielką wartość, o której zapomniała trwając w toksycznym związku. Charakterystyczne środowisko w jakim się znalazła, zmusza ją do wytyczenia granic swojej prywatności, przystosowania się i zdobycia sobie szacunku współwięźniarek. W świecie, w którym prawie każdy prędzej czy później poznaje smak homoseksualizmu, bohaterka próbuje zachować swoją tożsamość.

Charakterystyczną cechą książki jest ciekawie prowadzona narracja – historię Darii poznajemy z dwu perspektyw, które płynnie się przenikają. Autorka nie wytyczyła ścisłych granic, za pomocą których wydzieliłaby czas akcji. Część opowieści toczy się w przestrzeni więziennej, część równolegle w czasach sprzed zabójstwa. Są to retrospekcje, które prowadzą czytelnika przez całe życie małżeńskie bohaterki aż do dnia zabójstwa. Początkowo ciężko zorientować się w co rusz zmieniającej się perspektywie, później jednak docenia się taki sposób opowiadania historii. Dzięki niemu uwidacznia się gra kontrastów – Daria jako uduchowiona, inteligentna pisarka wydaje się nie przystawać do kobiet z środowiska więziennego, a zmieniająca się perspektywa jeszcze tę opozycję podkreśla. Brutalność i bezwstydność zderza się z delikatnością i kurtuazją.

Proza Nurowskiej jest niezwykle przejmująca i prawdziwa. Materiały do swojej książki autorka zbierała w więzieniu dla kobiet i to właśnie sprawia, że jej powieść wydaje się być tak mocno osadzona w rzeczywistości i tak bardzo sugestywna. Przeniknięcie do środowiska więziennego jest dla czytelnika wielkim wyzwaniem, a towarzyszenie niejednoznacznej bohaterce staje się niebezpieczną przygodą.





 



7 komentarzy:

  1. Widziałam wcześniej recenzje tej powieści, ale jakoś nigdy nie miałam aż tak wielkiej ochoty na tę pozycję. Jednak skoro książka jest realistyczna, to może warto spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Maria Nurowska to pisarka dotychczas mi nie znana. Mam kilka jej książek w domu ale jakoś nigdy nie zapoznałam się z nimi. Widzę, że muszę jednak zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dla mnie, choć może kiedyś się skuszę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie życiowe książki o ludziach i ich problemach, o życiu. Zwłaszcza jeśli są prawdziwe. Nurowską mam w planach już od jakiegoś czasu, ale na razie nie mam kiedy się do niej dobrać. :) Niemniej na pewno przeczytam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałam, nie słyszłam ale jakoś mnie nie przekonuje choć kto wie może się mylę i ksiązka mi się spodoba..

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz, powiem Ci, że nawet się bliżej nie przyglądałam tej książce. A tu proszę, Ty piszesz recenzję i już chcę ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam nic Marii Nurowskiej, ale postanowiłam zapoznać się z jej twórczością:)

    OdpowiedzUsuń