niedziela, 13 listopada 2011

Św. Maksymilian Kolbe – Zdzisław Józef Kijas OFMConv


Seria Wielcy ludzie Kościoła, to seria przedstawiająca sylwetki najbardziej znanych i ubogacających swymi życiorysami ludzi, którzy zmienili oblicze Kościoła. Często są to ludzie, których codzienność podobna była naszej, a mimo to potrafili zachować się inaczej.
Ich życie również było pełne wzlotów i upadków, chwil radosnych, jak i bolesnych, a także – trudnych decyzji.

Przykładem człowieka, jednego z najbardziej znanych świętych ubiegłego stulecia, który swoją decyzją zmienił czyjeś życie i uratował od śmierci jest Maksymilian Maria Kolbe. Ten niepozorny franciszkanin i czciciel Matki Bożej swoją decyzją podjętą w warunkach ekstremalnych, w warunkach, w których częściej dochodziło do dehumanizacji i zezwierzęcenia niż do duchowego rozwoju i walki w obronie swoich poglądów, uratował życie ojca rodziny, by na trwale wpisać się w historię Kościoła.

Ta niepozorna książeczka to próba krótkiej biografii Maksymiliana Marii Kolbego, mająca wyłuskać najważniejsze i mające największe znaczenie w życiu świętego wydarzenia, które powinny przybliżyć nam tę niezwykłą postać.

Kanonizowany został on w roku 1982 przez Jana Pawła II. Wtedy też został patronem naszych trudnych czasów.

Większość zapytanych ludzi potrafi odpowiedzieć na pytanie o to, czym zasłynął Maksymilian Maria Kolbe w czasie II wojny światowej.
Niewielu jest jednak takich, którzy wiedzą o jego wcześniejszym życiu coś więcej. Jeśli należysz do tego grona, a interesujesz się hagiografią, pora to nadrobić! Święty był między innymi założycielem klasztorów nie tylko w Polsce, ale również w Japonii.
Zawsze bezinteresownie służył ludziom, nie zważając na ich wyznanie, poglądy, rasę, sposób życia czy pozostałe czynniki, które są podstawowymi wyznacznikami dla innych ludzi przy zawieraniu znajomości.

Zdzisław Józef Kijas pokusił się o syntetyczne przedstawienie życia tej wielkiej postaci w sposób tak przystępny, że każdy będzie mógł się z nim uporać. Momentami nie przypomina ono biografii, lecz dobrą powieść o niezwykłym człowieku mogącym służyć za wzór dobroci i poświęcenia.
To doskonała lektura dla każdego. Nie jest nudna, nie jest wtórna – jest świadectwem dobrze przeżytego życia, bez sztucznego przekoloryzowania i nadmiaru słów. Napisane tak jak żył Maksymilian Maria Kolbe – z prostotą.


Zachęcam do zapoznania się z serią.  Znajdziemy w niej wiele znanych i mniej znanych nazwisk postaci, których sylwetki mogą być nam pociechą i inspiracją. Kieszonkowe wydanie pozwala zabrać Wielkich ludzi ze sobą w każde miejsce, a przystępna cena nie nadszarpnie naszego budżetu. Zainwestowane pieniądze na pewno się zwrócą. Warto przeczytać.

 

1 komentarz:

  1. Święty Maksymilian jest patronem mojej parafii, więc z chęcią dowiedziałabym się o nim czegoś więcej:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń