czwartek, 6 marca 2014

Dym i lustra - Neil Gaiman





Dym i lustra to wielokrotnie wznawiany zbiór opowiadań i wierszy Neila Gaimana obejmujących bardzo szerokie spectrum tematyczne.

Od samotności, poczucia wyobcowania, przez miłość, zemstę, psychomachię, aż do opowieści w iście Gaimanowskim stylu – fantastyczne, magiczne, mityczne. Wiele z nich stanowi komentarz do rzeczywistości, nad każdą z nich zaś unosi się autorski duch, wywołujący na powierzchnię mrok, niepokój i nieustannie prowokujący do refleksji. 

Ich ciężar gatunkowy jest różny – typowo lekkich opowieści raczej tu nie uświadczymy, za to możemy się poważnie zmęczyć niektórymi tekstami, które zdają się wyjątkowo przytłaczające i trudne w odbiorze. Jest Dym i lustra zbiorem eklektycznym, łączącym różne nastroje i pomysły w jedną, spójną całość. 

Choć wolę Gaimana-autora powieści niż Gaimana-autora opowiadań, doceniam jego literacki kunszt także w tworzeniu krótkich form, które nierzadko stanowią dla pisarza wyzwanie większe niż stworzenie powieści pełnowymiarowej. 


Polecam wszystkim fanom jego twórczości, jak również tym, którzy jeszcze jej nie zakosztowali – z pewnością nabierzecie apetytu.

7 komentarzy:

  1. Lubić każdy lubi, tyle że nie każdemu się to udaje, choć mnie akurat ostatnio kilka razy szczęście dopisało ;) Gratulację! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już zrezygnowałam z tych konkursów kreatywnych, bo mało osób się zgłaszało. Teraz robię same facebookowe udostępnianki... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Informuję, że moja skromna osoba znana pod nickiem Bibliofilka zmienia adres swojej strony z soktares0313.blogspot.com na recenzje-bibliofilki.blogspot.com
    Bardzo proszę o zmianę na ten adres w zakładkach/ listach obserwowanych blogach. Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Magda, gratuluję serdecznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Poważnie??????????????????????????????????
    Żartujesz!
    O rany! Może ja dzisiaj za dużo wypiłam czy co :)
    Jezu jak się cieszę ! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaale super!
    Dzięki, dzięki, dzięki!

    OdpowiedzUsuń