niedziela, 6 maja 2012

Niech się mai maj.... :)

Którą książkę wybrać?:)



 Niestety tegoroczna majówka wielkimi krokami zmierza ku końcowi... By jednak choć przez chwilę pozostać jednak pod jej urokiem, przedstawiam Wam kilka ujęć z tego błogiego czasu:)
Niech się mai maj :)


Go away! I'm reading!
 Poniżej kilka ujęć z mojej działki, na której niestety spędziłam niewiele czasu. Głównie tkwiłam z nosem utkwionym w uczelniane lektury - zgroza!
Moje ulubione - TuliPany.:)

Go away, part II:)


 Te zdjęcia z kolei są ciut wcześniejsze, z wypadu do Świerklańca. Wszystko w ramach świętowania 4 rocznicy z Ukochanym:)
Miejsce to ma dla nas znaczenie szczególne - można powiedzieć, że tutaj tak na dobre się zaczęło:) Tak więc wracamy i wracamy...:)
Choć pogoda nam nie sprzyjała, było bardzo sympatycznie;)
A od jutra - niestety powrót do szarej rzeczywistości.
Nerwówka, prace semestralne, zaliczenia, wreszcie: sesja.
Już teraz przepraszam Was za moją mniejszą obecność w świecie blogów, słabsze udzielanie się, komentowanie, umieszczanie recenzji:) Podczas wakacji wszystko Wam wynagrodzę;) A tymczasem ponawiam zaproszenie do udziału w konkursie. Udanego dnia!




17 komentarzy:

  1. Widzę, że majówka się udała. Tylko pozazdrościć takich półek z książkami. Ja muszę się zastanowić nad poszerzeniem swojej biblioteki o kolejny regał lub coś w tym stylu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja biblioteczka też coraz bardziej się rozrasta, więc powoli rozglądam się za nowym regałkiem;)

      Usuń
  2. Właśnie też piszę mojego majówkowego posta :).

    Chociaż tulipany też lubię, najbardziej się cieszę na kwitnące bzy :D.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj bzy właśnie w pokoju mam w wazonach i pachną niemożliwie!

      Usuń
  3. Jak widać udało ci się troszkę wyrwać z domku na świeże powietrze. Nie przepraszaj - life is brutal.I gratuluję pięknej rocznicy i zazdroszczę pięknych wspomnień :) I oby do wakacji, czego i sobie życzę, bo także czeka mnie gorący i nerwowy okres.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również życzę powodzenia, i spokoju na ten trudny czas!

      Usuń
  4. Ooo... Majóweczka jak widzę udana. Piękne widoki, czas na łonie natury (ach te tulipany:D) i książka w ręce. Żyć, nie umierać:)))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, właśnie! Szkoda, że tak mało skorzystałam, ale niech tylko zaczną się wakacje... xD

      Usuń
  5. U mnie majówka kończy się deszczowo.
    Śliczne te tulipanki. Ja w sumie lubię wszystkie kwiaty. ;p
    No i dużo szczęścia życzę Tobie i Twojemu Ukochanemu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy!
      Ja też chyba lubię wszystkie kwiaty - ale tulipany i goździki to moje nr 1:)
      Z resztą - jak można nie lubić tak wspaniale pachnących roślin?:)

      Usuń
  6. Jakie piękne zdjęcia. No niestety wolne się skończyły i czas wracać do szkoły. Nigdy nie byłam ambitną uczennicą i zawsze zostawiałam wszystko na ostatnią chwilę. Do dzisiaj mi to zostało, dlatego teraz siedzę z lekcjami i nauką. Mam nadzieję, że nie do późna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie odwrotnie - nie zdążyłam odpocząć, bo nerwowo robiłam wszystko na uczelnię. Denerwuję się wciąż i to coraz mocniej - jakby już jutro zaczynały się egzaminy:)
      Nie umiem się wyluzować, dlatego zazdroszczę Twojego podejścia - przynajmniej skorzystałaś z weekendu:)

      Usuń
  7. Pogoda może i nie dopisała, ale i tak kwitnąco wyglądasz - jak Pani Wiosna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie! Ależ mi się teraz miło zrobiło:)

      Usuń
  8. Och jakie zdjęcia cudowne. Jakiś dobry fotograf nam się tu rodzi! Sama robiłaś? I widzę kawałek Twojej olbrzymiej i cudownie się prezentującej biblioteczki!
    P.S. Czy spodnie masz z Orsay :D?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sama robiłam:) To takie moje mini-hobby na odstresowanie;) Totalnie amatorskie, ale dające dużo radości;))

      A nie, akurat te spodnie nie z Orsay'a :D Mówię akurat, bo większość stamtąd;P

      Usuń