Katowickie Targi Książki
Trochę to trwało, ale w końcu mogę umieścić własną fotorelację z katowickich targów. Niestety czas nie pozwolił mi na spotkanie z bloggerami ani nawet na przywitanie się z nimi, ale wszystkich obserwowałam i mentalnie towarzyszyłam:)
Agmieszka Tatera przemawiała publicznie? WOW...gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńPiter:
OdpowiedzUsuńAno przemawiała, przemawiała;)
Bardzo miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńOby przyszłoroczne były jeszcze bardziej udane!
Futbolowa:
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, Twoją radość również mam uwiecznioną na zdjeciach:)
Super ;) A do Krakowa wpadasz?
OdpowiedzUsuńLena173:
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo bym chciała, ale jeszcze nie na 100% wiem jak to się wszystko potoczy - jeśli będę to w sobotę 5, a widziałam, że jakieś spotkanie planujesz:))
Postaram się być, ale wszystko tak naprawdę zależy od transportu, więc nie chcę się nastawiać:)
A mnie tam nie było ;<
OdpowiedzUsuńScathach to ja trzymma kciuki by Kraków wypalił :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych Targów. Ode mnie zbyt daleko było, żeby się wybrać, a szkoda.
OdpowiedzUsuń