Ku mojej wielkiej radości, moja recenzja książki Kochanie, chcę Ci powiedzieć wygrała konkurs na najlepszą tygodniową opinię na stronie Wydawnictwa Prószyński i Spółka (klik). Jest mi niezmiernie miło, to wyróżnienie zapewniło mi wspaniały humor na cały tydzień - tylko wyobraźcie sobie moją radość po otrzymaniu informacji o wygranej! Skakałam z radości:D
Informacja druga: Odsyłam Was do artykułu o blogerach, recenzentach i współpracy z wydawnictwami, na który złożył się szereg zebranych opinii i mini-wywiadów ze znajomymi z blogowego świata. Znajdziecie w nim m.in. moją wypowiedź;)
Autorką jest wspaniała Monika Sztyber, jedna z autorek TEGO bloga, Myślę, że w imieniu własnym oraz wszystkich, którzy zgodzili się na wykorzystanie ich wypowiedzi, serdecznie Ci podziękuję. Bardzo, bardzo cieszę się, że mogłam stać się maleńką cząstką Twojego artykułu i mam szczerą nadzieję, że będziesz ich publikowała więcej i więcej.:)
Czyta się z prawdziwą przyjemnością, dlatego naprawdę każdemu polecam. Nie przerażajcie się długością - w końcu czytacie więcej niż statystyczni Polacy, więc z pewnością podołacie temu wyzwaniu:) Warto, bo tematyka dotyczy nas wszystkich.
Zapraszam!
Tylko pogratulować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;D
http://papierowyazyl.blogspot.com/
Ha! Gratuluję! :D Ja wygrałam już tam kilka razy, więc dobrze wiem, co to znaczy radość z wygranej! :D Artykuł, oczywiście, przeczytany :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej:)))
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje! No i artykuł jest ekstra... widzę, że nie próżnujesz xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Gratuluję :) Każdego wiadomość o wygranej by ucieszyła :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :) A artykuł już czytałam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!! :) I już lecę czytać :P
OdpowiedzUsuńGratulacje wygranej! :)
OdpowiedzUsuńNa artykuł natrafiłam jakiś czas temu i spodobał mi się, czyta się naprawdę przyjemnie. ;)
Gratuluję.
OdpowiedzUsuńNo no, gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńFajny materiał - i od strony opisu zjawiska i od tej marketingowej ;)
OdpowiedzUsuńChwal się ,bo jest czym. Gratuluje ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za info o artykule i cieszę się, że się komuś jednak spodobał. Trochę się nad nim namęczyłam, bo uporządkowanie wszystkich zebranych opinii blogerów i dopasowanie ich do artykułu zajęło mi mnóstwo czasu. POrzepraszam, że tak długo mi zajęło jego napisanie i publikacja... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :*
Monika
I gratuluję wygranej recenzji!!!! :)
OdpowiedzUsuń